Film wcale nie jest najgorszy, można go śmiało obejrzeć. Z całą pewnością ptzebija niejeden "horror" o notach oscylujących w pobliżu 7,5 ;)
Zgadzam się - film jest do obejrzenia, ale nic pozatym. Pomysł to połączenie motywów z "Nocy żywych trupów" (tylko zamiast zombiaków mamy pieski), z typowymi amerykańskimi pseudo - horrorami o nastolatkach. Wyszło nie najgorzej, aczkolwiek bez rewelacji. Autorzy nie ustrzegli się kilku poważnych wpadek, jak np. laska która dostała strzałą w nogę przebitą na wylot (gdy kilka godzin później włazi po drabinie, hasa po dachach i wykonuje inne czynności które w przypadku takiej rany byłyby wyczynem conajmniej godnym Heraklesa). Jak dla mnie to film na 5/10 - czyli przeciętny, aczkolwiek bezapelacyjnie lepszy od ostatnich amerykańskich pseudo horrorów typu "When a Stranger Calls" czy też "Stay Alive".