Wreszcie udalo mi sie obejrzec Ratatouille (we wspanialej jakosci cyfrowego kina DLP) :D Ten film jest
REWELACYJNY !!! Zgrabnie splata sporo watkow i epizodow (niektore calkiem nietypowe, lub nietypowo
pokazane, jak na film w zalozeniu familijny). Bohaterowie sa cudni, wielowymiarowi, maja swoje motywacje i
wyczuwalna przeszlosc. Humor (od slownego przez sytuacyjny az po klasycznie slapstickowe gagi)
najwyzszej proby, bez drogi na skroty (przez przewody gastryczne) i umiejetnie dawkowany. Fabula miekko
przetacza sie przez emocjonalne gory i doliny, kilka razy myli tropy, by dotrzec do satysfakcjonujacego
konca :) Calosci towarzyszy swietnie skomponowana sciezka dzwiekowa doskonale uzupelniajaca strone
wizualna (drobiazgowo choc w ramach pewnej stylizacji rekreujaca realne Paryskie miejsca, skwerki, uliczki)
w kreowaniu Paryskiego klimatu. Z pewnoscia lepszemu odbiorowi filmu sprzyjal fakt, ze widzialem go
wlasnie w paryskim kinie (Gaumont Champs-Elysees - Marignan) i mialem okazje po seansie odwiedzic
niektore miejsca akcji, jak chocby nabrzeze Sekwany przy le Pont au Double z katedra Notre Damme w tle :)
Mam nadzieje, ze i w Polsce bedzie mozliwosc obejrzenia Ratatouille w wersji oryginalnej z napisami
(zaprezentowane w zwiastunach fragmenty dubbingu nie nastrajaja mnie entuzjastynie do spolonizowanej
wersji). Polecam wyprawe do kina , gdy tylko Ratatuj zagosci na polskich ekranach, przy czym warto nie
zpozniac sie na seans - przed glownym daniem podawana jest calkiem smakowita zakaska w postaci krotkiej
animowanej etiudki "Lifted" o mlodym ufoludku usilujacego zdac egzamin z uprowadzania Ziemian pod
okiem surowego egzaminatora ;)

Byłem na pokazie przedpremierowym.Musze przyznać ze dawno sie tak nie ubawiłem

Też właśnie wróciłam z przedpremierowego pokazu Ratatuj:) Świetna animacja, dopracowane szczegóły, z wielką przyjemnością ogląda się szczurka w akcji. Chętnie obejrzałabym w oryginale, chociaż polski dubbing wypadł całkiem zgrabnie. Polecam wszystkim, którzy jeszcze się wahają czy pójść do kina.