Jezu masakra...dawno takiej kichy nie widziałem. Ostatnim gównem jakie widziałem było Agent jej królewskiej mości jakies 2 lata temu....masakra

A dla mnie filmik zajebisty.....a jeśli uważacie że to kicha fani Legendy made in poland heheheheheheheeeee.....to dopiero szambo!!!

Legendy nie widziałem i nie mam ochoty na to....polska ostatno nie potrafi zrobic dobrej komedii a co dopiero horroru

Fakt- nie przepadasz za horrorem, ja nie wiem co o był za komentarz - po prostu dna, dnem wleczone, przez dno naznaczone i ostatecznie na dno spuszczone!

Sory, nie obrażaj się, ale próbuję się nauczyć pisać komentarze poziomem debilizmu dorównujące co po niektórym. Jakoś mnie to nie bawi, szczerze mówiąc myślałem, że będzie przy tym lepszy ubaw, ale niestety nie bawi mnie to... upadać głęboko poniżej DNA poziomu merytorycznego wypowiedzi. Naprawdę robicie to niezamierzenie?

Ciężko mi w to uwierzyć, że można być człekiem aż tak ograniczonym, żeby nie umieć napisać chociaż tyle co jest w tym konkretnym filmie na minus, chociaż nie... zaraz... nie mówcie... wiem: WSZYSTKO!

Czyż nie? Paranoja... jak poziom wypowiedzi w Polsce podupadł.

czesc adam, jak hot-dogi w manchesterze;P za pewne nie wiesz o co chodzi, wlasciwie to lepiej;)

Film zasadniczo opowiada o tym, że z niewiadomych przyczyn kilku świrów postanowiło zarżnąć jak wieprze grupę Bogu ducha winnych brytyjczyków i wybrali do tego celu lasy na Węgrzech. Poza tym ważkim przesłaniem nie ma w tym filmie absolutnie nic więcej. Jeśli ktoś uważa, że to dobre kino, to cóż - o gustach się nie dyskutuje.

Dobre kino....w filmach zawsze musi być zawiła fabuła? Wg. mnie bardzo dobry film ;) 8/10

Zawiła to może nieee... Ale chociaż jakaś?

Fakt - nie cierpię horrorów, a ten film trafił w moje ręce przez pomyłkę. Prawdopodobnie nie umiem docenić cech tego gatunku i przez to film wydał mi się zatrważająco płaski - stąd mój kąśliwy komentarz ;) Ale po tygodniu rekonwalescencji przyznaję, że jak ktoś lubi takie klimaty, to może się podobać.

Do tego filmu nie należało podejść jak do horroru tylko jak do komedii ;) A konkretnie komedii czarnego humoru - fabuła bez większego sensu, służy wyłącznie jako pretekst do różnych gagów. Jak ktoś nie lubi takich klimatów to lepiej nie oglądać.

Dokładnie CARM, pewne motywy wskazują na czarną komedie i chyba taki to film jest! Mnie osobiście akcja z melodią w telefonie rozbroiła, czy też ta co chcieli gościa wyciągnąć z sideł n/c :D Film taki sobie jednak trochę mnie rozbawił.

Bardzo dobre spostrzezenie. Nie patrzcie na ten film, jak na horror, tylko jak na czarna komedie.
Bardzo oklepane jest to, ze cos kogos sciga, zabija itp... i tutaj tak jest w tym filmie. Prosta fabula, nie majaca nic specjalnego do opowiedzenia, a jednak film mnie przyciagnal i niezle rozbawil.
Swietne motywy z noga... z ta muzyczka jak kolesia dzgaja...

Jezeli nie lubisz czarnego humoru, to szkoda czasu na ten film...

Właściwie to z "pewnych momentów" można by tu wiele gatunków filmów do niego przypisać ;) dla mnie film dziwny :>

film nie wysila sie by straszyc ludzi ogladajacych, ani ich obrzydzac (jak obecnie stalo sie to modne w filmach jak pila i hostel [czemu ten tarantino sie podpisal pod tym "filmem"]). trzeba go jak najbardziej traktowac z przymrozeniem oka, bo w takim celu zostal stworzony. aha i powiedzcie ze scena z noga nie byla przesmieszna. film az kapie angielskim humorem, ale oczywiscie nie wszystkim moglo to przypasc do gustu. ja ogladalem juz trzy razy i smieszy za kazdym razem.

Nie ma tu nic strasznego..to coś, kogoś przestraszyło??. Jest kilka śmiesznych scen, ale nic więcej. Mnie osobiście rozbawiło nieodpalenie zapałek, odcięcie głowy, która jeszcze się uśmiechneła i rozerwanie nogi przez wnyk, co jest też bzdurą niesamowitą:)))))!!! Przypadki przypadkami, ale normalnie myślący człowiek chyba mógłby podłożyć drewienko do licha ciężkiego. Ale chyba na tym polega ten gag, że bohaterowie (ale jak to w horrorach) są głupkami. Fabuły zero, jakaś grupka morderczych i popieprzonych serbów w lasku ( pffhahaha ) zabija pracowników jakiejś tam firmy od broni. No ale jak mówił przedmówca - takie coś trzeba traktować z przymrużeniem oka...
Także 5/10 - śmieszny, ale bardziej śmieszą mnie dzisiejsze "ambitne" amerykańske sleszery.

Dobra dobra.. za kilka lat ten film bedzie mial status kultowego.. dla mnie juz w tej chwili jest kultowy.. ;]

Dokladnie - ten filmik jest zajebisty. Dla mnie to ewidentnie pewnego rodzaju parodia produkcji hollywodzkich. Wszystko pokazane przez pryzmat wiecznie najaranego Dyera. Po prostu bomba. Dodatkowo ten angielski akcent .