Średni thriller ze Stellanem Skarsgardem w roli prowadzącego śledztwo w sprawie mordowania przy pomocy elektrowstrząsów przestępców z półświatka. Rozwlekła akcja, wydumana historia, sporo naciągania, ale żeby je wyjaśnić, musiałbym zdradzić treść.
Brytyjczycy, tak generalnie, nie robią dreszczowców po amerykańsku ale robią porządne kino. To jest nawet bardzo dobre kino !!! Film o potędze miłości wystawianej na koszmarne próby o tej prawdziwej i tych co to są słowami rzucanymi na wiatr. Świetnie mi się ten film oglądało. Denerwowała mnie jednak policjantka z wiecznie rozchylonymi ustami. Widać było dwa błyszczące bielą ząbki - takie królicze. Miałem wrażenie, że współudziałowcami w produkcji filmu była jakaś firma farmaceutyczna produkująca "super"wybielającą pasę do zębów więc obejrzałem film jeszcze raz no i żadnej tubki z nazwą pasty nie odnalazłem - ale myjmy zęby !!! często !!! 8/10 !!!