Film dobry
Świetna tematyka filmu- "test egoizmu" ludzkiego i granic bólu, wybór między życiem a śmiercią;
brudny klimat i obraz Nowego Jorku i w końcu samo zakończenie.....zaskakujące!!!
Polecam
Moje 7,5/11
właśnie oglądnąłem... muszę się z tym "przespać"...
końcówka raczej mnie nie zaskoczyła bo myślałem o czymś innym ale jednak podobnym... pytanie tylko czy do końca uwierzyłem w jej rozwiązanie?
chyba jednak tak... może istnieje taki moment w życiu (nie dla wszystkich) że trzeba określić po co się żyje, dlaczego (dla czego) się żyje (znaleźć cokolwiek by miało ono jakikolwiek sens "w czasie" lub choćby "po") i już to wszystko determinuje?
choć tą prawdą określającą całe twoje życie wcale nie musisz się długo cieszyć...
więc może zrób to teraz!?
ale dalej na teraz nie wiem co z tą końcówką... to zwycięstwo czy porażka życia???
dowcipny reżyser przeplótł na koniec aktualne doznania fizyczne kontra inne/byłe doznania fizyczne powiązane z psychicznymi/duchowymi kontra wcześniejsze one... ;]
coś w tym stylu... pewnie gdzieś we mnie dalej coś będzie szukało sprzeczności albo uzna ostatni wyjątek... :]
jakby nie było - dobry film