....zawyżona.
Scena w której rekin wybucha niczym tekturowe opakowanie była prawdziwym "rarytasem".
No co ty mocno zawyżona ? Nie ma takiej skali ocen, do której ten film by sie nadawał. W dodatku w opisie filmu w tv napisali, że to horror. Dopiero tutaj widzę , ze to miał być z założenia "komedio-horror" a wyszła kaszanka , jak we wszystkich filmach o rekinach ostatnimi czasy ("Sharktopus", "Sharknado").