Film z jednej strony jest trochę schematyczny, ale z drugiej na tyle wciągający, że bardzo dobrze się go ogląda. Może dlatego, że jest podzielony na dwie zupełnie odmienne od siebie części. W pierwszej połowie filmu mamy szkolenie na agenta CIA i poznajemy podstawowe zasady, w drugiej obserwujemy jak główny bohater próbuje wykorzystać zdobyte umiejętności i wiedzę do wykonania swojego zadania. I tu leży wyjaśnienie dlaczego film jest interesujący, bowiem w większości tego typu filmów bohater już od początku jest policjantem/agentem/szpiegiem, a tutaj mamy pokazane wszystko od początku. Poza tym podobało mi się, że jest to jego pierwsza "sprawa" i to też widać na ekranie, jak Collin miota się i nie do końca wie co jest grane. Tak więc może cała intryga dość oklepana, ale przy takiej koncepcji, bardzo dobrym aktorstwie i interesujących dialogach film naprawdę warto zobaczyć.