I rodzi mi się pytanie, po co odgrzewać temat po dwóch latach? :S
Chociażby po to by móc to obejrzeć bez Paris Hilton. ;) Dla odmiany nie mamy do czynienia z musicalem, a trailer zapowiada niezły film.
Nie wydaje mnie się żeby to było to samo
Myślałem, że to remake filmu z lat 80tych (całkiem niezłego zresztą) o tym samym tytule z Emilio Estevesem , ale sądząc z opisu fabuły obu filmów mają niewiele ze sobą wspólnego.