Film naprawde dobry ale... no własnie ale... zakonczenie według mnie popsute .
Film ma dwa zakonczenia , no niby dwa , pierwsze w którym dwaj bohaterowie lezą na lezakach na plazy i
popijają zimne drinki , jest zbyt optymistyczne i naciągane .
Drugie te całkiem koncowe , jest niesprawiedliwe .
Ja bym zakonczył to tak : Remmy (Jude Law ) , tnie sie z swoją przyjaciółką w głownej siedzibie firmy ,
Forest zabija szefa , wysadzają firme i...koniec ;]
No jeszcze bym pokazał ze po tej całej akcji nadal sie ukrywają przed prawem (w koncu rzeznia w firmie była ) ,
są razem w trójke , ale są uciekinierami którzy juz do konca swych dni będą scigania . Koniec :)
Btw. scena w której on i ona sie tną zeby zeskanowac narządy , jest GENIALNA ! Jeszcze do tego muzyka zespołu Moloko w tle ,
i te poswięcenie , ten dramatyzm i pasja kiedy on ją tnie a ona go całując sie jednoczesnie , genialne !