Fanką gatunku się nie nazwę,ale film" wciągnął mnie jak ruchome piaski". Dobry pomysł na film,przerażająca wizja przyszłości...ale myślę,że nawiązująca do pewnych tendencji trawiących nasz świat tu i teraz. Poza tym,zawsze kochałam Jude Law za akcent i krajobrazy opuszczonych metropolii.