... mocno podobny schematem do "Raportu Mniejszości", ale ...
I tu jest właśnie zaskok dla ludzi którzy szukają w tego typu filmach czegoś więcej, niż tysięcy pobitych/zabitych złych i fajerwerków efektów specjalnych.
Koleś, jak w "Raporcie .. " najpierw sam jest trybikiem jakiegoś systemu, który w pewnym momencie zwraca się przeciwko niemu.
Kino fajne, przyjemne. Ale czy lekkie ? Na to odpowiedzcie sobie sami, oglądając tę pozycję do samego końca, ponieważ warto wg mnie. Nie jest to kolejny "holyłudowy" gniot z do zrzygania przewidywalną fabułą. Ale to ocenią tylko ci, którzy obejrzeli uważnie.
Ja polecam. Moja ocena 8/10 ;)