PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 684 tys. ocen
7,8 10 1 684266
7,6 75 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

zawiodłam się

ocenił(a) film na 7

Obejrzałam i... zawiodłam się.
Tyle się naczytałam pozytywnych opinii, tyle nasłuchałam od znajomych, że mocny film. A jednak po obejrzeniu poczułam niedosyt.
Ok było prawdziwie, było czasami tak, że skóra cierpła. Ale jednak spodziewałam się więcej.
Co z tego, że porusza tematy taboo. Na dzień dzisiejszy to żadne taboo. Może w 2000 roku film był w jakiś sposób przełomowy, ale dzisiaj już nie.
Szczerze mówiąc w pewnym momencie zaczęłam się po prostu nudzić. Strasznie film się ciągnął i dopiero ostatnie 20 przykuło moją uwagę, coś się zaczęło dziać.
A scena z wkłuwaniem się w zakażone żyły wcale nie jest tak odpychająca i przerażająca.
Wg mnie ok, ale zbyt przereklamowany film.

Keito

Scena z wkłuwaniem się nie jest odpychająca, sama na niej jadłam.
Cieszę się, że nie bluzgałaś bezpodstawnie, tylko napisałaś, co ci się podobało, a co nie. Gratuluję.
Zresztą, rzecz gustu:) mnie film troszkę się dłuży, ale często go oglądam:)

ocenił(a) film na 10
im_incomplete_

Nie zgadzam się z Tobą, aczkolwiek rowniez cizesze sie ze nie rzucasz bezsensu tekstami w stylu "dno" itp. Dla mnie film ma dosc specyficzny klimat, który totalnie mnie wciiagnąl, poprostu wczulam sie w sytuacje bohaterow, a koncówka totalnie mnie rozwaliła. pozdrawiam ciepło ...

ocenił(a) film na 7
Keito

Ot pokolenie "Tańca z gwiazdami" i "Prison Break". Ot żeby mocniej i szybciej.

ocenił(a) film na 7
pointless

Troszkę nie na miejscu komentarz. Poczułam się urażona. Że niby rocznik powyżej '80, to tylko masowy chłam docenia, a nie wielkie dzieła?

użytkownik usunięty
Keito

Keito, chodzi o to, że gdy ktoś nie potrafi uzasadnić własnego zdania, tak jak army.of.me, oskarża innych o uwielbienie do "Tańca z gwiazdami", "Prison break", itp. Gdy komuś nie spodoba się film, uważany przez wiekszość za ambitny, za arcydzieło, zostanie wyzwany od fana "Pił" i dziecka neostrady. Obrażanie jest łatwiejsze, niż podanie konkretnych argumentów.

ocenił(a) film na 7

Jednak w tym poście nie jest napisane, że to o innych. Jest odpowiedzią na mój post, więc mam prawo odebrać to tak, a nie inaczej.

ocenił(a) film na 10
Keito

Film nie jest nudny, ale ciężki. Cieszę się, że są userzy, którzy wyrażą swoją dezaprobatę kulturalnie, a żal, że niektórzy fani tego filmu są na tak niskim poziomie, że nie potrafią przedstawić prostych argumentów.

Moim zdaniem te 20 minut było celem Afronsky'ego bo z jego filmem jest jak z narkotykami. Za pierwszym oglądnięciem filmu można go wyłączyć w dowolnym momencie jednak kiedy dojdzie do tych 20 minut trudno jest go zatrzymać.

Spokój i "nuda" w tym filmie pokazują te spokojne ćpanie, kiedy jeszcze myślimy, że robimy to dla zabawy, a końcówka filmu to uświadomienie sobie, jak wiele możemy zrobić, żeby dostać jedną zakichaną działkę.