Na początku widziałem w tym filmie nieudaną kopię filmu "127 godzin".
Zablokowana noga... za moment na pewno ją odetnie... Myliłem się oczywiście.
Udało mu się jakoś wydostać. Później to przeczołgiwanie się po lesie i po wielogodzinnej
(dniowej?) wędrówce powrót do wraku samochodu. Załamanie.
Ofiara po utracie pamięci myśli, że jest przestępcą, bardzo ładny motyw^^
Wymyślony przyjaciel-pomocnik w postaci psa, troszkę odebrał oryginalności tego filmu.
Film ma na prawdę dobrą fabułę, ale do produkcji Dannego Boyle'a nie dorasta.
Dostaje naciągane 7!
ja mialem bardziej wrazenie po uwolnieniu ze ogladam nieco kopie "Essential Killing" tylko ze chyba w lepszej wersji :) mi sie film podobal