..za Milę, ale nawet ona za dużo straciła ze swojego uroku.
Ten film przeznaczony jest dla ludzi którzy posiadają iloraz inteligencji porównywalny z kawałkiem betonu.
Ujęcia są bardziej chaotyczne niż teledyski murzynowych, a logiki tutaj tyle co w chodzeniu nago po biegunie południowym.
Aktorzy wyglądają jakby pretendowali do nagród, a w rzeczywistości można ich porównać do "aktorów" z jakże ambitnych programów typu "Szkoła", "Szpital" etc..
Efekty CGI przywodzą na myśl "Pac-Man'a" z komputerów Atari..
Plusy??
Jak szedłem w międzyczasie oglądania oddać mocz, to czułem się świetnie.