Nie mam zielonego pojęcia jak im wyjdzie ten film. Mam szczerą nadzieję, że będzie dobry, no ale CO ONI ZROBILI Z JILL VALENTINE?! Nie, żebym miał coś do aktorki, żeby to było jasne, ale... no ale, no... no nie no. NO NIE, to nie jest Jill Valentine. Zresztą to samo można powiedzieć o Leonie. Zobaczymy jak to będzie....
W sensie, że co? Że zagrała ją aktorka deko ciemniejszej karnacji? Czy że prezentuje się zupełnie inaczej niż w grze?
Przypominam, że w filmach Andersona to była Jill https://www.youtube.com/watch?v=ZIhl5tEGoDQ Gdyby nie to, że trzymała w ręku pistolecik, to pomyślałby, że jest na posterunku, bo została zatrzymana za obsługę zamożnych panów w cenie 200 dolarów za godzinę...
Czyli chciałbyś, żeby była wyjęta kropka w kropkę z gry. Tak jak było właśnie u Andersona i wyglądało to śmiesznie.
Dziś tak postaci się nie przenosi. Jak wyjmiesz taką postać z gry i wkleisz ją do filmu, który ma - powiedzmy że mniej więcej - poważną konwencję , to wygląda to jakby na planie biegała cosplay'erka a nie postać. Dzisiaj robi się to właśnie tak, jak w nowym Resident Evil: dajesz jakiś fragment ubrania (Jill ma obcisły niebieski top, Claire czerwoną kurtkę, Chris zielonkawy bezrękawnik), ewentualnie jakąś jedną scenę dialogową która ma być meta-żartem i tyle.