Nie chodzi mi bynajmniej o jej księżycową urodę, bo nawet będąc brzydką purchawą można
zostać wybitną aktorką, albo przynajmniej aktorką. Chodzi o tę kuriozalną sztuczność i brak
przejawów jakiegokolwiek talentu. Po trzecim jej występie kinowym, mogę już nazwać p.
Buzek "Córką swojego taty", albo "Miśkiem Koterskim w spódnicy".
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrhhhhhhhrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!<warknął większy pies, nie myrdając ogonem>!
Nie zgadzam się z założycielem tematu choć muszę przyznać, że na początku podchodziłem z dużym dystansem do aktorskich zdolności pani Agaty. Jednak od jakiegoś czasu sposób w jaki kreuje swoje postacie mnie przekonuje. Podobnie było w tym filmie gdzie zresztą poziom gry aktorskiej był moim zdaniem bardzo wysoki. A porównywanie jej z Miśkiem Koterskim, który według mnie jest najgorszym "aktorem" w historii polskiego kina jest nie na miejscu. Ponadto pani Agata dostała za ten film przecież kilka nagród i bynajmniej nie były to statuetki pokroju "złotych malin" dlatego tym bardziej trzeba docenić jej role w filmie "Rewers".
Popieram, o ile wcześniej nie darzyłam jej sympatią to spodobała mi się w tym filmie. Przerysowanie idealnie pasowało, do nieśmiałej i stłamszonej dziewczyny jaką była Sabinka.
Coś ci powiem, bo chyba nie zauważyłeś- to nie była sztuczność tylko przerysowanie i takie było założenie reżysera, a użycie określenia brzydka purchawa zdaje się mówić o Tobie wszystko. Takie osoby w ogóle nie powinny mieć prawa głosu. Pozdrawiam
Nie użyłem tego określenia w stosunku do pani Buzek ani żadnej konkretnej osoby, to było akurat stwierdzenie abstrakcyjne, mówiące dosadnie, że nawet największa szpetota nie wpływa na moją ocenę zdolności aktorskich kogokolwiek. Może z "księżycową urodą" mnie nieco poniosło, ale byłem świeżo po obejrzeniu filmu, który mnie wtedy rozdrażnił. Chodziło mi o to, że ta kobieta jest zupełnie "nie w moim typie" i być może tak to należało sformułować. Nie wycofuję się natomiast z mojej bardzo niepochlebnej opinii na temat gry aktorskiej pani Buzek. Jeśli to było założenie reżysera, to jestem gotów częścią winy obarczyć jego, bo pomysł taki byłby w tym przypadku raczej chybiony.
opinia ze Agata nie ma talentu jest absurdalna. Za swoja role w Rewersie dostala Orla, Zlota kaczke a takze zostala wyrozniona na festiwalu Berlinale. Zagrala po prostu swietnie
a ja że twoja stara ;)
a tak poważnie cała obsada jest perfekcyjna, łącznie z panią Agatą, której do czasu tego filmu też nie darzyłem zbytnią sympatią.
Moim zdaniem zagrała świetnie. Choć byłam dość sceptycznie nastawiona do niej po "Zemście" to muszę przyznać, że w tym filmie mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, kreacja świetna i przekonująca jako stłamszona zestresowana i słaba psychicznie dziewczyna. W ogóle dla mnie ten film jest naprawdę świetnie zrobiony, a ja naprawdę zaczynałam już tracić nadzieję w stosunku do polskiego kina.