Wydaje mi się, że arszenikiem. Możliwe, że został po wojnie. Dużo osób chowało fiolkę w bucie. W tamtych czasach ludzie woleli taką śmierć od zamordowania przez Niemca. Pamiętajmy, że w filmie jest 1952 rok. ;)
Matka miała przed wojną aptekę więc to mogło być wszystko :) a co......planujesz zamach na kogoś???? hehe
sądząc po objawach (piana z ust, torsje i drgawki) arszenikiem, zdaje się, że matka likwidując aptekę spory zapasik zabrała do domu - brązowe butelki szklane w szafce w kuchni to typowe dla przedwojennych aptek opakowania na leki i składniki do ich produkcji. Mgła to być też strychnina, takie objawy miała Pani Bovary, ale to trwało znacznie dłużej i dawka musiałaby być sporo większa ;)