PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501455}
7,0 82 tys. ocen
7,0 10 1 81608
7,2 53 krytyków
Rewers
powrót do forum filmu Rewers

zastanawia mnie dlaczego to jest polski kandydat do Oskara..
To dość specyficzna nagroda wybierana przez specyficzną akademie
filmową. Właściwie zawsze łysą złotą statuetkę wygrywają inne filmy niż
palmy z Cannes czy lwy w Berlinie.
I moim zdaniem tak jak trzeba umieć wybrać piosenkę właściwą na Eurowizję tak samo trzeba właściwie wybrać film na festiwal w USA.
REWERS mimo swoich zalet i wyróżnienia się na tle innych produkcji, nie
jest właściwym wyborem i zdziwiłbym się mocno gdyby był chociaż
nominowany...
Nie chodzi o to by do Oskarów kandydowały filmy z niższej półki.. film
oscarowy musi być uniwersalny, zrozumiały dla każdego na całym świecie.
A który Amerykanin będzie wiedział że świeczka którą stawia staruszka
Sabina u stóp Pałacu Kultury to to samo miejsce w którym wcześniej ten pałac wznoszono?
kto z zagranicznych znawców filmu zrozumie cały motyw połykania monety?
znowu będzie że Polacy są jacyś dziwni, żeby nie powiedzieć głupi, bo co
za problem schować jedną małą monetę?
tak jak po "Katyniu" padały pytania czemu oficerowie nie próbowali
uciekać i walczyć gdy byli słabo pilnowani tylko szli jak baranki na
rzeź...

uważam że są filmy "dla nas", które powinny być reklamowane i jak
najszerzej pokazywane na naszym podwórku, żeby kształtować nasze
społeczeństwo i są też filmy "o nas" które trzeba pokazywać światu, żeby
nie pisali np. o polskich obozach koncentracyjnych.

Według mnie REWERS to film dla nas, a nie o nas.

użytkownik usunięty
wyder

Muszę się zgodzić. Oscary przyznają Amerykanie, którzy są jednym z najbardziej ograniczonych narodów na świecie. Przyjmują wszystko, co podadzą media. Skoro nie wytłumaczymy im, że to nie my budowaliśmy obozy koncentracyjne, to raczej nie dotrze do nich film o stalinizmie. Nie zrozumieją tamtych czasów.

Tylko ja naprawdę nie wiem...jeżeli nie ,,Rewersem", który stoi naprawdę na wysokim poziomie, to jakim filmem możemy się pochwalić?

ocenił(a) film na 10

Przeciez ledwie trzy lata temu wygrało "Życie na podsłuchu". Jak tamten film jakimś cudem zrozumieli, to i "Rewers" przełkną.

ocenił(a) film na 8

sory że nie pisze na temat ale smieszy mnie obrazanie na kazdym kroku amerykanów. Filmu moga nie zrozumiec nie dlatego ze jak twierdzisz są "ograniczeni" ale nie znaja polskich realiów. Niech Tobie ktość pusci niszowy film somalijski albo serbski i tez polowy symboli nie zrozumiesz za Chiny ludowe i czy bedzie to oznaczac ze jestes ograniczona?

ocenił(a) film na 8
wyder

Dokładnie o tym samym rozmawiałam z kolegą po wyjściu z kina. U nas bardzo duże TAK, na świecie niezrozumiałe a przez to niedocenione i koło się zamyka.

ocenił(a) film na 5
wyder

"Dom zły" - idealny kandydat do Oscara. U nas porównywany do filmów Tarantino i Coenów, na pewno spodobałby się Amerykanom i byłby dla nich bardziej zrozumiały niż "Rewers".

ocenił(a) film na 5
wyder

"Dom zły" - idealny kandydat do Oscara. U nas porównywany do filmów Tarantino i Coenów, na pewno spodobałby się Amerykanom i byłby dla nich bardziej zrozumiały niż "Rewers".

ocenił(a) film na 7
mart89

Ja już kilka razy pisałem o tym na forum Filmwebu. Dla mnie powinniśmy wystawić "Małą Moskwę".

ocenił(a) film na 10
wyder

Po pierwsze Oscary to nie festiwal.
Po drugie Oscary - specyficzne? Jak dla mnie to jedne z najbardziej "normalnych" nagród, co w nich specyficznego?
Po trzecie jak dla mnie "Rewers" jest zaskakująco mało hermetyczny. Do jego zrozumienia wystarczy minimum wiedzy o życiu w komunizmie (nawet niekoniecznie stalinizmie). Jak "Życie na podsłuchu" zrozumieli, to i ten film da radę.

Ja bym do Oscara wystawił "33 sceny z życia". Jest IMO lepszy, no i jednak bardziej uniwersalny. Z kolei najlepszym filmem tego roku jest IMO "Dom zły", ale niestety to juz obraz hermetycznie polski.

ocenił(a) film na 7
wyder

Zastanawia mnie za którym razem zrozumiałeś nominowane do Oscara
Mulholland Drive (2001) lub Człowiek słoń (1980) D.Lyncha
lub Mechaniczna pomarańcza (1971) Kubricka???

"Bo na film należy patrzeć", jak zwykł mawiać A. Hitchcock, a nie go rozumieć
"Rewers" jest dobrym polskim filmem, a reżyser zrobił kawał dobrej roboty, głownie z dźiwękiem i
zdjęciami...nie wspomne, że Dorociński bedzie dla Amerykanów ucieleśnieniem 'bruneta wieczorową porą' -
symbol gentelmana jakim stał się Ashley (Leslie Howard), z filmu"Przeminęło z wiatrem"...

jeśli robimy coś dobrze DOCEŃMY to ludzie!! a nie negujmy już na samym początku nominacji... bo jeśli z
nominacji będzie Oscar jak dla "Pianisty" Polańskiego, którego filmów nawet w Polsce nie rozumieją - bedą
mówili, że jednak Akademia 'docenila' nasz film... a to już zakrawa o hipokryzję!

Film jest o nas, dla nas i dla każdego ko tylko będzie chciał go zobaczyć - przypominam, że kino i film jednak
są przemysłem amerykańskim, i to dzięki nim byłeś w kinie i widziałeś film klatka po klatce.

z pozdrowieniami

at

anna_targosz

Oczywiście,że "dom Zły" jest lepszym kandydatem do oskara niż Revers.

ocenił(a) film na 10
Ready2

Nie zgodzę się. Żeby zrozumieć "Dom zły" trzebaby poznac tak zwane "polskie piekło". Bo ten film jest nie tyle o życiu w komunizmie, ale o naszej mentalności, o naszych "narodowych" wadach. Podobnie zreszta jak poprzedni film Smarzowskiego, czyli "Wesele". I tego się raczej nie da wytłumaczyć, to trzeba czuć. A żeby to czuć, trzeba w tym kraju przeżyć kawał czasu... "Rewers" uważam będzie po stokroć bardziej zrozumiały za granicą. No, chyba że sama atmosfera i wykonanie tego filmu wystarczą...

Sqrchybyk

Myślę, że nie ma co się w tej kwestii już kłócić. Filmy, które startują do Golden Globe'a już są ustalone i zapewne te same powalczą o Oscara, więc jak zwykle obeszliśmy się smakiem.

ocenił(a) film na 7
Binula

W "Rewresie" nie ma nawet wątku żydowskiego, a na znajomość historii amerykanów też bym nie liczył. Ale zawsze prestiż. !Nominowany do Oskara! Dobrze brzmi i nie zaszkodzi Lankoszowi na starcie.

ocenił(a) film na 10
lechmarian

Powtarzam po raz trzeci: "Życie na podsłuchu" jakoś ci durni hAmerykanie zrozumieli i docenili, więc z "Rewersem" tez nie powinno być problemu... Inna sprawa, że moim zdaniem "Rewers" aż tak wspaniały nie jest i wśród 66 pozostałych zgłoszonych kandydatów pewnie bez problemu znajdzie się 5 lepszych filmów. Ja dotąd widziałem dwa z nich: niemiecką "Białą wstążkę" i irańskie "Co wiesz o Elly" i obydwa mi się bardziej podobały.

Co zaś do wątku żydowskiego: jak dotąd na 61 nagrodzonych w tej kategorii filmów (53 zwykłe nagrody + 8 specjalnych) tylko 4 miały wspomniany "wątek żydowski". Zaprawdę dużo ich...

Sqrchybyk

a gdzie można zobaczyć listę 66 kandydatów walczących o nominacje?

ocenił(a) film na 10
Binula

Na przykład tu:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_submissions_to_the_82nd_Academy_Awards_for_ Best_Foreign_Language_Film

Pardon, kandydatów jest w tym roku "tylko" 65.

wyder

Zwazywszy na uklady panujace w Hollywood i w Ameryce (ze ogranicze sie li tylko do tego kontyngentu) ten film, jako pozbawiony wszelkich konotacji do holokaustu (a jakaz to sztuka dodac pare aluzji i jakas postac stalinowskiego komunisty, a pozniej... wybitnego opozycjonisty i byznysmena?) nie ma po prostu zadnych szans, pomimo wyjatkowej amatorszczyzny scenariusza, wartego pierwszoklasisty. Nie pomoga nawet stare polskie uklady naszych jelit w Miedzynarodowce i Radzie Medrcow. Z CZYM DO GOSCI, hahahah!!!