Niepokojący; klimatyczny; i czarno-biały; ode mnie 8/10, bo jak w prozie Andrzeja Bursy, do końca nic nie wiadomo;
Tak, mi się też troche skojarzyło z 'zabiciem ciotki', przy czym dzieło Bursy nie było niestety niedokończone i rozjechane stylsitycznei ;) Ale mimo to uważam Rewer za całkiem niezły film ;).
A czy wszystkiego trzeba pisać dużo, żeby miało swoisty klimat i moc? Wspomniane "zabicie ciotki" miałam na myśli, a to proza, nie poezja, z którą to z reguły jest Bursa kojarzony; polecam też nowele jego autorstwa, szczególnie "Ze sposobów znęcania się nad gośćmi niskiego wzrostu" :)