Próbowałem oglądnąć ze względu na to, że Rin Tin Tin w westernowych filmach był serialem mojego dzieciństwa, który uwielbiałem. Wiedziałem że film opowiadający prawdziwą historię tego psa będzie inny, ale naturalnie musiałem go obejrzeć, będąc ciekawym losów bohatera serialu którego, tak lubiłem.
Niestety ten film...

Ten film jest familijny, głównie dla dzieci. A dzieciom się podobają bardzo filmy z pieskami które są tak inteligentne jak ludzie. Zazwyczaj jest tak że jakiś film jest głównie dla dzieci albo po to żeby się pośmiać a ludzie od razu oceniają na 1-3 nie wiedząc że ten film nie jest dla nich! To dzieci mają z tego filmu...

... wyszła nuda. To,że film jest familijny nie znaczy ,ze ma być ŹLE zagrany, a był, chwilami ocierało się to o tandetę, nie wspominając o psie machającym zielona flagą w prawej przedniej łapie..

My też mieliśmy swojego rin tin Tina nazywał się szarik

Film jest bardzo dobry, naprawdę polecam kazdemu.
Jest to mało znana pozycja, którą narazie nikt sie nie interesuje, a za 2-3 lata wiekszość zobaczy go w Polsacie z rodzina w niedzielny poranek gdy śnieg za oknem :) i wiekszość napewno bedzie go szukała w necie:)
Szczerze Polecam

ogladnalem go ze wzgledu na psy kocham te zwierzeta rin tin musial byc niebywale inteligentnym psem

Tak jak w tytule opinii-tylko dla ,,koneserów" psów-rzeczywiście uroczych. To zdecydowanie najlepsi ,,aktorzy" tej produkcji.Cała reszta to totalna amatorszczyzna.Odradzam zdecydowanie oglądania.Moja ocena 1/10.

W przypadku takich filmów jak ten żałuję, że na filmwebie nie ma punktacji mniej niż zero. Po prostu DNO