Film strasznie nudny. Momentami naprawdę niezłe zdjęcia, ale to chyba wyłącznie zasługa widoków bo za chwilę reżyser wrzuca coś banalnego i mdłego. Może jakiś Maorys się tym zachwyci i zrozumie (wątpię) chociaż spora część filmu dotykał europejczyków a i tak nie wiedziałem o co biega. Akcja i dialogi są tak chaotyczne i dziwnie niezrozumiałe (żeby nie powiedzieć głupie), że przez większość filmu zastanawiałem się o czym oni gadają. Chyba bym wolał by to był film niemy... (na pewno by na tym zyskał, wprawdzie niewiele,ale jednak).