Doskonała niesamowicie pasjonująca gra Ashley, film trzeba obejrzeć od początku do końca, chociaż rzeczywiście nie zrozumie go każdy, tylko ktoś o wyjątkowej wrażliwości i empatii w stosunku do człowieka skrzywdzonego. Fakt, że oglądamy tu powolne staczanie się bohaterki w otchłań obłędu, ale ktoś kto stracił 6 letnie dziecko może totalnie stracić kontakt z rzeczywistością. Złe doświadczenia z mężczyznami, nie kończąca się samotność, a może też długoletnie zażywanie kokainy by zagłuszyć ból doprowadzają ją do tego stanu. Autodestrukcja pokazana w bardzo sugestywny sposób, który wstrząśnie tylko ty widzem, kto zrozumie jej szaleństwo i ból...