Ale masz głębokie przemyślenia

sam jestes kaszan. moze i film jest "popierdzielony" [wole okreslenia "popierdolony" "pojebany" albo "zryty"] ale taki mial byc i jest to jeden z lepszych zrytych filmow. ma zajebsite zdjecia , muzyke, klimat... fabula jest moze nie do konca jsna, prawdopodbna i zrozumiala, ale nie o to tu chodzi. ja sie bardzo dobrze bawilem ogladajac ten film. zatsanawiam sie co tak wlasciwie Ci sie w nim nie podobało, bo przez 4 linijki produkowania sie nie napisales co w tym filmie jest takiego, ze nazywasz go "zenada" "masakra" "gniotem" i "kaszanem" .

Ten film to największe badziewie jakie ostatnio ogladałam. Przede wszystkim najbardziej kuleje scenariusz- jest po prostu glupi. Pierwsza godzina to pseudofilozoficzny bełkot, nudny jak flaki z olejem. Później jest jeszcze gorzej, akcja zmienia tempo o 180%- babka poznała faceta, a trzeciego dnia znajomosci zfiksowała i przejeła jego fobie- śmiech na sali. Po pierwsze nie ma takiej mozliwości. Po drugie lekko naciagane to naprawde delikatne stwierdzenie. Zmarnowany czas, odradzam oglądanie tego chłamu

Po pierwsze ona sama była nieźle szurnięta, a po drugie brała 'coś' co jest wyraźnie sugerowane.

proponuję zapoznać się z pojęciami takimi jak psychoza, urojenia paranoidalne. Bardzo często występują u osób zażywających narkotyki, szczególnie stymulanty. Zjawisko czucia robaków pod skórą, na ciele ma nawet własną nazwę-są to tzw. formikacje.

zgadza się: formikacje. moim zdaniem jednak można było takie ciekawe zjawisko ubrać w bardziej interesującą fabułę. jedynie gra Ashey Judd ratuję tą produkcję. kiepskie role drugoplanowe, kiepska muzyka, kiepskie zdjęcia.. film bardzo długo się rozkręca, stopniowo ukazując zagubienie, psychiczną kruchość i słabość bohaterki, przez co ulega wpływowi psychozy przypadkowego faceta.. według mnie odpowiedzialni za ten film powinni zdecydować się konkretnie czy robimy poważny film o psychologicznym podłożu, czy mrożący krew w żyłach thriller z robakami w ciałach bohaterów.. dystrybutor reklamuje film jako horror, a dla mnie to po prostu kiepskie kino psychologiczne i z nieudaną próbą podciągnięcia tego pod thriller.. nie polecam.