ROBOCOP I bije wszystkie czesci na glowe najlpesza bez dwoch zdan

A ja uważam, że część pierwsza jest najlepsza(ze względu na brutalność, muzykę i klimat tej brudnej i zdominowanej przez przęstępczość przyszłości). Potem jest część druga(trochę mniej brutalna i muzyka to już niestety nie dzieło Poledourisa...), która jest sequelem niemalże idealnym. A na końcu część trzecia, bo niestety to najsłabsza część, która mogłaby w ogóle nie powstać. Nawet muzyka Poledourisa jej nie ratuje...Kompletny brak klimatu, brak Petera Wellera no i już nie mamy godnego anty-bohatera - marny manekin samuraj to już nie to, co ED-209 albo Cain.

Wczesniej była czesc pierwsza ;D teraz czesc druga ;d dobrze wracac do klasyki ktora bez wzgledu na godzine warto obejrzec ;d Robo rlz ;] ale jak pisalem czesc pierwsza najlepsza ;d

Hahahah !

Oczywiście wszystkie częście zrobione dla kasy i dla szerszy mas które ni lubią myśleć. Jeżeli jednak miałbym wybierać to 1 część jest dobra a reszta to po prostu gówno. Jak można takie gówno stawiać na podium ? Czy wogóle zasługuje na to ? Nawet na miejsce pod podium nie zasługuje !

Pierwsza część jest świetna i należy się jej szacunek. Co z tego że jest robiona dla mas, nie kazdy film musi być Volverem czy 21 Gramów.
Co do innych część to się zgadzam GÓWNO JAKICH MAŁO!

Mam nadzieje że to była ironia bo jeżeli na prawde druga część jest dla ciebie najlepsza to ...

No akurat ostatnio sobie odświeżyłem 1 i 2 (Trójki nie wytrzymałem). ! jest świetna i bez dwóch zdań najlepsza. 2 pomimo, że kiedyś wydawała mi się dobra teraz jakos mi już nie podeszła. Jedynka i tylko jedynak reszta to syf.

Jak to mniue brutalna czesc???
Mi Robocain snil sie przez kilka lat po tym jak majac 13 lat go obejrzalem, a masakra w starej fabryce potworna, R2 likwiduje ich jakby to byli jacys przestepcy