FW - 25.793 głosów, średnia 6,7- ocena o wiele za niska
To wynika z prostego faktu. Ludzie odbijają się od tego filmu, tak jak odbijają się od np. "Powrotu Mrocznego Rycerza" Millera.
Sam jako dzieciak lekko się naciąłem, ale już podskórnie wiedziałem, że nie warto skreślać Robocopa. Kiedy podchodzisz do niego, jak do zwykłego filmu akcji, licząc na maksymalne wybuchy, można się zawieść. Zwłaszcza jeśli zaczynało się od seriali animowanych.
No bo to nie jest zwykły film akcji, Vernhoeven zgrabnie upchnął tam krytykę mediów, korporacjonizmu, a nawet zdążył postawić pytanie, gdzie kończy się człowiek, a zaczyna maszyna. I te elementy, podlane ciężkim, zawiesistym sosem ostrej satyry sprawiły, że nie każdy strawi treść. Bo tu dobro tak nie do końca tryumfuje.
Ludzie nie wiedzą, co dobre - wiem często to powtarzam, ale inaczej powiedzieć się nie da.
Co do filmu, to przyznam, że troche przypominał mi Uniwersalnego żołnierza. Tam też zabito mundurowego, po czym przerobiono go na: pół człowieka - pół maszynę, który po pewnym czasie dociekał swej przeszłości i swego pochodzenia.
mała wiadomość Terminator 2 i Uniwersalny żołnierz 1 były wyprodukowane przez tą samą firmę a Terminator 1 i RoboCop 1 również zastały stworzone przez tą samą firmę
Jak byłem mały to na okrągło oglądałem te cyborgi :)
Z cyborgów, to mi się zawsze Robocop podobał ;-) Ale pod względem klimatu, to każdy z tych filmów ma swój wspaniały i niepowtarzalny klimat.
Właśnie zastanawiam się, czy konieczne jest odnawianie wszystkich starych hitów. To, że pierwotnie one zarobiły dużo nie znaczy, że remake zbije kokosy. Obawiam się, że zrobią gniota, ale nie oceniajmy, póki towar się nie ukazał.
Podobno Dredd nowy lepszy od starego. W sumie cieszę się że powstanie nowa wersja Robocopa. Amerykanie kochają superbohaterów to nie dziwcie się, że powstają nowe wersje.
Kino akcji z lat 80. - najlepsze. Teraz niestety wszystko ''odgrzewają'' niekoniecznie z dobrym skutkiem. Oryginału nie da się podrobić. Teraz wszystko jest na komputerowo z mega efektami i nie ma już tego uroku co miało kino z tamtych lat. Oczywiście nie mówię o wszystkich nowych filmach ale tak ogólnie.
Nastaly mroczne czasy... panstwa ksztalca pol analfabetow a wytwornie serwuja nam filmy o odpowiednim dla tego poziomu skomplikowaniu i zlozonosci. Myslacy ludzie docenia ten film... dla reszty pozostaje remake...