RoboCop zagrany prze Petera Wellera wg mnie zapisał się na stałe w historii kina. Jedyny prawdziwy RoboCop. Jeżeli ktoś wypisuje, że kiczowaty, sztuczny itd. niech pamięta, że film był kręcony w 1987r gdzie nie było drogi na skróty jeżeli chodzi o efekty specjalne!! Sam pomysł filmu + zrealizowanie go w tak umiejętny sposób żeby widz nie miał wszystkiego na talerzu - mistrzostwo!!
Generalnie film nie do oceniania przez Gimbusów - nie pojmą!! Dla nich było Sclub7 a teraz Avengersi. Tyle