Aż łezka się w oku kręci...nawet w porównaniu z dzisiejszymi produkcjami S-F(przepełnionymi masą komputerowych efektów specjalnych), "Robocop" wypada jeszcze całkiem nieźle.Jest to chyba mój ulubiony film z okresu dzieciństwa, do dzisjaj mam go zresztą na kasecie VHS:)