scenariusz do filmu powstał przed premierą Terminatora

przy robocopie terminator to maly pikuś.Malo że w terminatorze wieję wszędobylska nudą i atmosferą popoludniowej sjesty to jescze realizacyjnie w polowie lat 80tych nie mógl sie równać z robocopoem.Podczas gdy w terminatorze biegal Arni ze skwaszoną miną a my mieliśmy wierzyć, że to niby maszyna w robocopie rozwalaly jak na tamte czasy efekty,montaż dżwięku i muzyka poledourisa.POza tym byl o wiele krwawszy(sceny z nigdy nie emitowanej wersji reżyserskiej robocopa przebijaly swą brutalnościa wszystko co wówczas kręcono).Mam tu na myśli to że terminator byl dla grzecznych panienek a robocop dla prawdziwych twardzieli:)Ten film wprowadzil do kinematografii tyle rewolucyjnych pomyslów i rozwiązań technicznych(fakt że potem wszystko przebila druga część terminatora ale nie mówimy o tej części)że móżg się lasuje.
Poza tym jak sie mialo uwagi to trza je bylo glosić 20 lat temu gdy ten film byl nowością.NIe najeżdża się na klasyki pomijając już fakt że byś sie nie odważyl wtedy na to ponieważ oglądająć go na VHSach z wypiekami na twarzy w czasach żwirka i muchomorka każdy fan kinematografii wyśmalby twoje mądrości.

Skoro nie najezdza sie na klasyki to czemu najezdzasz na Terminatora, co? :P Dla mnie obydwa filmy wymiataja. Jak je krecono to mnie nie bylo jeszcze na swiecie ale potrafie je docenic, zreszta zobacz sobie moje ulubione filmy. Zarowno "Terminatora" jak i "Robocopa" widzialem juz tyle razy ze juz nie jestem w stanie zliczyc i nadal czesto do nich wracam.

Każdy fan Terminatora się potrafi przyczepić...
Jak przeczytałem, że w Matrix Reaktywacja miał spapugowane akcje z Terminatora 2 to aż pękałem ze śmiechu.
A poza tym Robocop(część pierwsza) przebija całą pierwszą część Terminatora we wszystkim. Co innego druga część Terminatora. To ona już jest lepsza aczkolwiek nie pamiętam za bardzo drugiej część Robocopa, więc nie powiem czy jest lepsza czy gorsza. Jednak pamiętam trzecią część Robocopa i Terminatora i chyba wiesz, co jest lepsze...

Czy Robocop przebija Terminatora to zalezy dla kogo. Osobiscie wole Terminatora, chociaz jak juz wyzej napisalem Robocop tez jest swietny. Uwazam jednak, ze nie powinno sie porownywac tych dwoch filmow, bo laczy je jedynie to, ze glownym bohaterem jest maszyna. Poza tym sa to zupelnie rozne filmy. Terminator2 to moj ulubiony film sposrod wszystkich jakie widzialem i 2 czesc Robocopa wyglada przy nim jak kaszlak przy mercedesie. Co do trzecich czesci serii, obydwie to czysta komercha, ale da sie obejrzec. T3 traktuje jako parodie.

Zreszta to bardzo ciekawy temat. Terminator vs Robocop. Zapraszam na moj blog. :)

Racje maja inni filmwebowicze, Robocop jest lepszy od terminatora, mimo iż terminator jest też świetny....
robocop to poza tym nie tylko sensacje sci-fi, to także dobry film o tematyce społeczno-ekonomicznej.

devastator84 mam nadzieję, że to przeczytasz, bo masz u mnie wielki respekt za zdanie:
"NIe najeżdża się na klasyki pomijając już fakt że byś sie nie odważyl wtedy na to ponieważ oglądająć go na VHSach z wypiekami na twarzy w czasach żwirka i muchomorka każdy fan kinematografii wyśmalby twoje mądrości."
święte słowa, amen, end i jeszcze po trochu.
jeśli chodzi o robocopa to sobie go przypomniałem ostatnio, znowy oglądałem go z zaciśniętymi pięściami, jak za małego - a to o czymś świadczy - ponadczasowość kochani, choć jest tak stary, a dalej cieszy. dźwięki są piękne, klasyk elektroniki/ambientu - the future sound of london (taki skład muzyczny) jeśli dobrze wyczaiłem wykorzystał kilka momentów. aż morda się cieszy, że po tylu latach można takie smaczki wydobyć. pozdrawiam serdecznie fanów robopolicjanta

Lol. Jak możecie porównywać Robocopa z Terminatorem? Robocop to jakiś drętwy szczekacz. Jak zaliczył grzmota na ziemie to nawet sie podnieśc nie mógł. Zręczność inwalidy.....

Poniewaz RoboCop to nie byla typowa MASZYNA jak Terminator, tylko tzw "Cyborg". Chyba wiesz jaka jest roznica..

Zarówno terminator jak i robocop to cyborg- żywa tkanka połączona z częściami mechanicznymi. Różnica polega na tym, że robocop miał ludzki mózg.

Zgadzam sie w 100%.
Chodzilo mi o to ze Terminator byl androidem, a nie czlowiekiem.
RoboCop to czlowiek, ktory czul bol, i mial inne rozne ludzkie funkcje.

Pozdrawiam

właśnie frędzel? jak możesz porównywać robocopa i terminatora skoro to dwie inne fazy?

Jak dla mnie RoboCop przebija Terminatora, Robocop 1 & 2 > Terminator 1 & 2 . Sorry, ale postać Alexa Murphy'iego, człowieka zamkniętego w stalowym ciele bardziej jest mi bliska, poza tym RoboCop był pełnią niesamowitych emocji, kontrast między potęgą nowego "ciała" a dylematami resztek człowieczeństwa Supergliny, był też dowcipny kiedy trzeba było a cytat "Jesteśmy tylko ludźmi" przebija wszystko co było w Terminatorze.

I ten charakterystyczny dźwięk "yyyykkk" - wiecie o co chodzi.;)

Terminator jest ok, widziałem 1 i 2, ale tylko po 2 razy, Robocopy wszystkie widziałem juz kilkaktortnie i mogę dalej, bo RoboCop to jeden z moich ulubionych bohaterów. Jest ciekawszy, pełniejszy od pustego androida z Terminatora. Jest po prostu jedyny w swoim rodzaju, cały "blaszak".

Muzyka także była lepsza w Robocopie.

Szkoda, że 3 część tak popsuli. :(

Oczywiscie filmow nie ma co porownywac ze soba, ale kesli chodzi o same postacie, to mi osobiscie bardziej podoba sie postac Terminatora, T-101 jak i T-1000

Terminator pewnie przebiłby wszystko gdyby temat ukazał się na podstronie Terminatora. A tak serio to są dwa zupełnie różne obrazy. Nie zgadzam się z przedmówcami jakboby T1 był gorszy od T2 (klimatem pierwszemu nic nie dorówna) a porównanie z RoboCopem to już inna bajka jak dla mnie oba filmy prezentują niemal jednakowy poziom (może leciutkie wskazanie na Terminatora z racji podziwu za niskie koszty produkcji i jednocześnie tak znakomity i klimatyczny film).

Swoją wypowiedzią krzywdzisz filmy Camerona i całą ich wymowę, która jest jedyna w swoim rodzaju. Poruszana jest kwestia ludzkiego przeznaczenia, naszego wpływu na własne losy, pokazane jest zagrożenie jakie niesie ze sobą zmierzanie do całkowitej automatyzacji otaczającego nas świata. T800 był całkowicie nowym typem czarnego charakteru, bezlitosną maszyną pozbawioną uczuć, majacą tylko jeden cel- zabić. Nie można było go powstrzymać konwencjonalnymi metodami, był niemal niezniszczalny, co jeszcze bardziej dodawało mu grozy. W dwójce poruszany jest temat poszanowania ludzkiego życia, Terminator został mocno uczłowieczony i zrozumiał jego wartość, mimo bycia zwykłą maszyną. Jeśli chodzi o cytaty: "Rozumiem już dlaczego płaczecie, ale to jest coś czego ja nigdy nie będę mógł robić" i "Skoro maszyna mogła docenić wartość ludzkiego życia, może my też będziemy mogli". T3 podobnie jak R3 też jest skopany, ale nie podoba mi się do tego stopnia, że ciężko jest mi patrzeć na Terminatora jak na trylogię.

Żeby nie było, Robocopa uwielbiam :).