Jestem lekko w szoku, bo z reguły gdy zarzucam po latach film który kiedyś mi się bardzoi podobał, to czuję się lekko zawiedziony. W przypadku robocopa tak nie było - ostatnio sobie obejrzałem i podobał mi się prawie tak bardzo jak kiedyś, gdy za małolata katowałem go na vhs. Nawet niektóre teksty jeszcze pamiętałem ( ...naprawią cię - oni wszystko naprawią...) heheh... Naprawdę spoko film, wydaje mi się że jak na swoje czasy to nieomal rewolucyjny. Polecam pomimo dennego tytułu:)