W dalszym ciągu film jest bardzo dobry. Jest świetną kontynuacją pierwowzoru. Fabularnie film wygląda bardzo dobrze: mistrz po ostatniej walce proponuje rewanż z powodu podzielonej opinii dotyczącej rozstrzygnięcia rywalizacji. Muzyka jak w pierwszej części bardzo dobra. Mickey jest przykładem doskonałego trenera. Bardzo podobał mi się moment w którym Rocky biegnie a zaraz zanim cała masa ludzi. Film może wydawać się nierealistyczny ze względu na sam finał ( brak gardy przez Rockiego, słabe przygotowanie i zaskakujący rezultat ). Jednak z drugiej strony o wyniku walki mógł zaważyć drobny detal taki jak błogosławieństwo księdza, mogło tak być. Większość z was przewala opinie poprzedników ale spróbujcie się nad tym zastanowić, bo najłatwiej powiedzieć że film jest nierealistyczny, a jeszcze łatwiej skopiować opinię od kogoś innego. 8,5/10.