Witam! 
Składam wszystkim świąteczne życzenia! W filmie wystąpił błąd, a mianowicie Mickey mówi do Rocky'ego, że aby pokonać mistrza należy trenować codziennie przez 10 godzin w ciągu 10 tygodni co daje 45 tysięcy minut, a tymczasem po moich obliczeniach wyszło "tylko" 42 tysiące minut... 
Codziennie, czyli każdego dnia tygodnia. 
Tydzień ma 7 dni, prawda? Trening ma trwać przez 10 tygodni, czyli 10 x 7 = 70 dni. 
70 dni x 10 godzin wynosi 700 godzin. 
700 godzin x 3600 minut (bo tyle właśnie doba ma minut) = 2520000 minut. 
To podzielić ma 60 minut (tyle, ile ma godzina) 2520000 : 60 = 42000. 
 
Masz rację, chyba, ze ja coś posrałem w obliczeniach. ^^ :D 
Nigdy nie lubiłem matmy...
Zakładając ten wątek, myślałem, że nikt nie odpowie na ten wątek. A tu proszę, niespodzianka! Tak, pomyliłeś się w obliczeniach, a mianowicie jedna godzina ma tylko 60 minut, ale 3600 sekund. Rocky oczywiście trenował dużo mniej, ale i tak zdobył tytuł mistrza świata. Gdyby trenował przez 42 tysiące minut, rozniósłby Apolla już w pierwszych rundach, a nie w ostatniej rundzie, gdzie Apollo praktycznie miał zachowany tytuł, wystarczyło spokojnie walczyć w ostatniej 15 rundzie, a nie pójść na całego. Twórcy filmu mogli stworzyć alternatywną wersję Rocky'ego, gdzie np. w trzeciej części Rocky walczyłby po raz trzeci o tytuł np.z Cluberem Langiem nowym mistrzem świata oczywiście po pokonaniu Apollo Creeda. Ciekawe,jak wtedy potoczyłyby się dalsze losy Rocky'ego?
Mówiłem, że nie lubię matmy. ^^ 
A trafiłem na temat przypadkiem, bo przeglądałem filmy z Sylwestrem Stallone'em. :D