nawet on sam nie ratuje tego filmu swoją grą, mimo iż go lubie. A jego towarzysz? jak zwykle drewniak, nie wazne gdzie, z kim i co gra - zawsze tak samo. Ten sam wyraz twarzy i sposob mowienia. Dlaczego on wogóle gra? Kto go angazuje i z jakiego powodu? Moim skromnym zdaniem najlepeij sie spisał Oliver Platt. Sceny z jego udziuałem chociaz smieszne były