Nie wiem co chcieli osiągnąć twórcy, ale nie wystarczy zrobić czarno-biały film, żeby od razu stał się filmowym arcydziełem i intelektualną ucztą dla "znawców". Ten na pewno się nie stał, bo oprócz pretensjonalnej formy przydałoby się więcej treści, czegoś, co zaciekawi i wzbudzi emocje, a nie nudzi