Zgadzam się, wiele dzisiejszych animacji przeraża brzydotą, brakiem szczegółów i pieczołowitości. Coraz więcej wygląda jak rysowana przez amatorów. Ostatnia dobra animacja, jaką widziałem, to Rango - bogactwo szczegółów i realizm IMO miażdżą i sprawiają, że chce się ten film oglądać nie tylko ze względu na fajną fabułę

zgadzam się - Rango był rewelacyjny. Nie bez powodu otrzymał statuetkę :)

prawda, Rango miał też niesamowicie oryginalne ujęcia (to z wnętrza butelki - mistrzostwo świata!) i całkiem fajny klimacik :]

a co do dzisiejszych animacji - mam wrażenie, że koniecznie chcą być dla dorosłych, i że twórcy bardziej się skupiają na tym, żeby było jak najwięcej dwuznacznych 'smaczków', niż na estetyce animacji. nie, żeby jakoś bardzo mi to przeszkadzało..