Roman Polański. Ścigany i pożądany
Roman Polanski: Wanted and Desired
2008
powrót do forum filmu Roman Polański. Ścigany i pożądany 
Z tego co słyszałem niefortunna "akcja" za którą Polański jest ścigany miała miejsce w posiadłości Jacka Nicholsona, zapewne wszyscy byli naćpani, a skąd tam wzięły się na imprezie 13stolatki, kto je wpuścił, gdzie byli rodzice ja się pytam. Niech wypowie się ta teraz ponad 40sto letnia kobieta.
Aresztowanie Polańskiego po tylu latach to zwykłe chamstwo, pokazówka i pożywka dla brukowców. Roman ma ponad 75 lat jeśli dobrze liczę, ile on z tego odsiedzi? WYPUŚCIĆ GO
Może znasz więcej szczegółów, ale nie chodzi mi o nie bo moim zdaniem nie są one ważne.
Jak dla mnie powinni go wypuścić nawet jeśli to zrobił, minęło ponad 30 lat, nidgy więcej nie zrobił takiej sceny, przez tych purytańskich amerykanów tylko mu się mózg zlasował czy go złapią czy nie, poza tym ile lat on może siedzieć przecież to już dziadek.
Jako okoliczność łagodzącą dodałbym zabójstwo jego żony w ciąży, wiem że między tymi dwoma wydarzeniami jest kilka ładnych lat, ale w jakimś stopniu są one powiązane, pierwsze wykluczyłoby to drugie pozdro
tak tak tak, wypuścić go!! bo jest reżyserem! to reżyser, oni nie mogą być skazywani, przecież to gwiazdy! zwykłych ludzi niech wsadzają do więzienia. Polański ponad prawem!
Ja podałem swoje powody i nie było w nich nic o tym żeby go wypuścili bo jest reżyserem więc nie dopowiadaj śmietnik i się nie napinaj jak gacie w szpagacie.
On po prostu jest za stary, mięli okazje żeby go zatrzymać wielokrotnie,
w Szwajcarii podobno był co roku, po prostu Washington Post i Times nie miały o czym pisać to zrobili nagonkę teraz po 30 latach.
To jest pytanie na które nie odpowie ci nikt na świecie: czemu teraz? (ewentualnie czemu tak późno?)
On jej nie zgwałcił, tylko z ią współżył, z tego co wiem, za jej zgodą. W dodatku nie mając świadomości, że jest zbyt młoda. Amerykanie nazywają to gwałtem w świetle prawa, ale nie upoważnia Cię to do traktowania tego na równi z czynami połączonymi z obroną ofiary i stosowaniem przymusu przez napastnika (pobicia, grożenia, unieruchomienia itp). Amerykanie oskarżyliby go o współycie z nieletnią i i nazwali to gwałtem nawet, gdyby to ona go związała i wskoczyła na kolana. Analogicznie fundamentalni islamiści kamienują "niewierne" kobiety nawet gdy ktoś je zgwałci naprawdę, wbrew ich woli. czy dla Ciebie kwestia nazewnictwa jest najbardziej kluczową sprawą? Liczy się interpretacja czynu, a nie jego zaszufladkowanie, niestety amerykański system sprawiedliwości tego nie rozumie. Weź też po uwagę, że sama ofiara tego czynu nie ma do Polańskiego żadnych roszczeń, i najlepiej machnęłaby ręką na proces.