Współczuje wam. Nazizm to ideologia propagandy i śmierci. Wiecie na czym polega propaganda? Na manipulowaniu takimi niezbyt inteligentnymi ludźmi jak wy. Dorośnijcie !

Rozumiem, że takimi postami próbujesz zaleczyć swoje... kompleksy, i temu podobne sprawy. Ale widzisz, żyjemy w teoretycznie wolnym kraju, gdzie każdy może mieć swoje zdanie. Po za tym, skoro Ci tak nazizm bardzo przeszkadza i myślisz, że każdy, kto oglądał Rompera nim jest, to nie bądź tchórzem i nie wyżalaj się na forach internetowych tylko powiedz to takim ludziom w świecie rzeczywistym a nie w internecie. :)


Pozdrawiam.

Nie uważam, że każdy kto oglądał ten film jest nazistą ! Nie wiem skąd wziełaś tą opinię. Brak argumentów zastępujesz tekstem na temat moich kompleksów ? Jesteś ignorantką. W którym miejscu się wyżalam ? Napisałem, że uważam nazizm za coś głupiego, tyle. A co do powiedzenia co na ten temat myślę w rzeczywistości . . . zapewniam cię , że jeżeli ktoś użyje stwierdzenia "do pieca" to powiem mu co myślę. Mądry człowiek szanuje każdego, bez względu na narodowość. Nie pozdrawiam.

Po przeczytaniu Twoich kilku komentarzy, tak stwierdziłam, moje przeczucie też jest mylne. Bardzo możliwe, że jestem ignorantką, nie będę odsłaniać swojej opinii na ten temat bo z pewnością nie byłaby ona do końca obiektywna. Owszem, powinniśmy się szanować nawzajem, i traktować na równi, ale nie wiem czy zauważyłeś, ten świat nie jest idealny, nigdy nie był i nigdy nie będzie, więc czas się pogodzić z faktem, że są ludzie z poglądami rasistowskimi i mieć to w głębokim poważaniu. A jeśli Cię to boli i nie możesz się z tym pogodzić, po prostu nie oglądaj filmów o takiej tematyce, nie interesuj się tym ... albo załóż strój supermana i walcz ze złem. :]

Skąd ty bierzesz te teksty? Nie powiedziałem, że mnie to boli, że ten świat jest idealny. Wiem, że nie jest ! Powiedziałem tylko, że uważam nazizm za głupią postawę i tyle. A w poważaniu nie będe tego miał. Nie wiem jak można udawać, że coś jest ok ? Ty widze wolisz się podporządkowac wszystkiemu i nienarażać się nikomu.

Nie, uwierz mi, że nie, po prostu na pewnie sprawy wiem, że nie mam wpływu dlatego je olewam, mam swoje życie, swój rozum. Tyle. Nie trzeba być krzykaczem, żeby mieć swoje zdanie. ;)

Powiedzenie, zwrócenie uwagi chociaż jednej osobie, już coś daje. Nie chce mi się już ciągnąć tego wątku. Koniec.

krowa która dużo ryczy mało mleka daje:) i pamiętajcie, że nazizm, rasizm, antysemityzm itp to nie głupota tylko słabość i strach przed nieznanym:)

Nie powiem żeby film był chaotyczny. Po raz kolejny można zuaważyć że to kobieta jest czynnikiem który ma znaczący wpływ na przebieg zdarzeń. Niby to film o tematyce rasizmu ale jako odbieram nieco w inny sposób. Nie zachwycam się tym filmem wcale (nie wiem czy to dobrze czy źle) . Jeśli chodzi o same pojęcia nazizmu,antysemityzmu czy rasizmu to nie uważam że są one spowodowane strachem przed nieznanym a głupotą tym bardziej. Są to wyuczone i powielane "wartości". Strach przed nieznanym teraz już nie istnieje a mimo to dalej jest multum ludzi dla których te pojęcia są wzorem do naśladowania. Nie wiem czy dobrze wyraziłem swoje zdanie ale mniej więcej chyba wiadmo o co chodzi. Wracając do filmu to mimo mojej własnej oceny radzę oglądnąć film i nie chodzi tu o samą rolę R.Crowe.

nie zgodzę się, że rasizm czy antysemityzm można nazwać wartością:P dla mnie to nie jest wartość. Nie myślę też, że strach przed nie znanym nie istnieje,bo to, że na co dzień widzę np. czarnoskórego nie znaczy, że jest mi to znane. Wiele osób ma styczność z osobami "innymi", a mimo to nie traktuje ich normalnie, ale jak coś egzotycznego z przekonaniem, że nie są tacy sami. Znam rasistów, antysemitów czy homofobów, a jednak żaden z nich tak naprawdę nie zna dobrze takiego człowieka. Tak więc ich przekonania nie biorą się z doświadczeń, lecz są "wepchnięte" im do umysłów przez otoczenie. Pozdro dla opanowanych:)
P.S. Wybaczcie moją chaotyczną wypowiedź:P

" nazizm, rasizm, antysemityzm itp to nie głupota tylko słabość i strach przed nieznanym:)"

Hehe, dobre.

Tak pewnie, czyli że jeżeli ja czegoś nie toleruje, nie zgadzam się z czymś lub po prostu tego nie lubię to od razu muszę się tego bać i jestem głupkiem, tępawe powiedzonko o krowie też jakoś mi nie leży bo ja raczej jestem byczkiem , mowa tu raczej o jakiś pseudo.. lub pozerach bo ja jeżeli jestem do czegoś nastawiony anty... to wiem dokładnie do czego i gdyby to było dla mnie nieznane to po prostu bym to olał najprościej mówiąc bez bawienia się w jakieś powiedzonka

kiepsko czytasz byczku:/ nie napisałem ze musisz być głupkiem jak czegoś nie tolerujesz, ale nie znasz tego, boisz się lub wychodzi na wierzch jakaś Twoja słabość. Nie stosuj też ogółów bo piszemy tu o tolerancji w stosunku do grup społecznych, a Ty zaczynasz pisać zamiast "nie toleruję", "nie lubię", "nie zgadzam się". Nie lubić możesz niebieskiego, nie zgadzać się możesz z kobietą, więc trzymajmy się ściśle tematu.

chyba oglądne wrażenia po seansie

Ludzie opamiętajcie się. Tradycyjnie jak pod każdym tego typu filmem jakieś debilne spory. Chyba jest oczywistością że różnego rodzaju ksenofobie to nic dobrego. Rasizm, nazizm, faszyzm, antysemityzm to choroba więc nie ma co się z tych ludzi śmiać. Czy to ich wina że ktoś im za młodu nawciskał głupot do głowy?
Wracając do filmu, to nie jest znowu taki straszny, Dobrze pokazuje świat sprzed parunastu - parudziesięciu lat, gdzie wszędzie dookoła panowała bieda i dzieciaki musiały jakoś zapełnić swój czas. Niektórzy mieli o tyle pecha, że ktoś powciskał im do głowy różnego rodzaju głupoty. Nawet w Polsce która przeszła hitlerowskie piekło, przecież można było spotkać fascynatów adolfa. Fakt faktem, zawsze byli marginesem, ale istnieli. Film pokazuj w dobry sposób co potrafi zrobić z młodym umysłem przeświadczenie o własnej wyższości i nienawiść do wszystkiego dookoła. Zamiast nazioli w filmie autor mógłby użyć z powodzeniem jakieś dresiarskie grupy, albo jakąś inną uliczną chuligankę, pewnie wtedy nie było by tej debilnej dyskusji.

Wyznawanie jakiejś ideologii, i działanie zgodnie z jej założeniami to nie choroba. W tym przypadku jest to wynaturzenie, ciemnota, słabo wykształcony mózg. Nie jest to choroba. A dyskutować zawsze warto. Twój komentarz, że ta dyskusja jest debilna . . . Po co się w takim razie włączasz do tej jak mówisz debilnej rozmowy. Czy to ich wina ? Nie no, otoczmy ich jeszcze parasolem ochronnym. Za młodu można wciskać i manipulować kimś, ale kiedy się jest już dorosłym to myśli się samodzielnie. Pokój bracia i siostry ;)

Uważam że każda dyskusje które polega na wzajemnych obelgach jest debilna. Owszem warto rozmawiać o ile każdy rozmówca ma coś do powiedzenia poza obrażaniem innych.

Pokaż mi obelgi z mojej strony . . .

Spokojnie szeryfie. Mówiłem ogólnie. Poprzeglądaj sobie podobne tematy, w większości dyskusje na filmwebie polegają na wzajemnym obrażaniu się. W tej dyskusji początek został wywalony przez moda, więc nie wiem co tam było.

choroba ? bardzo śmieszne, to jest tępota ! Dlaczego jak nazista zabije czarnoskórego to idzie siedzieć a nie wysyłają go na leczenie. hehehe choroba dobre sobie.

Film jest dobry !!!

Ten film pokazuje początki kilku subkultur czy ideologii, kiedy słowo skin nie było tak jednoznaczne ze słowem rasizm, na początku dopiero się kształtowały różne ideologie czy gałęzie, dopiero tworzyły się podziały. Do subkultury należeli zarówno biali, jak i czarni. Trochę dawno temu oglądałam ten film, ale z tego co pamiętam, to nawet tam jest to właśnie pokazane, ze nie wszystkim podobało się to, w jakim kierunku szła ideologia grupy. Polecam zobaczyc film "This is Engalnd", tam jest to dobrze pokazane.

Skinhead - subkultura która powstała na początku lat 60 XX wieku !

Polecam znakomity dokument "Być Skinem". Świetnie pokazuje historię tej kontrkultury oraz panujące w niej podziały i antagonizmy.

Romper Stomper wywołał u mnie chyba właściwą reakcje bo uznałem bohaterów filmu z kompletnych idiotów, smarków które mało jeszcze w życiu przeszły, gówniarzy jak to zwykle z gówniarzami bywa kiedy rodzice zbyt bardzo poluźnią smycz. Nie chodzi mi tu o samą nazi - ideologię bo każda ideologia kiedy jest za bardzo radykalna staje się niebezpieczna a rasizm jest niebezpieczny i głupi w każdej odmianie. Mam na myśli zachowanie się bohaterów, ich wygląd, sposób myślenia itp. Rasi w Romper Stomper chcieli być wyżej " od tych żółtych odmieńców " a tak naprawdę upadli tak nisko że już niżej nie da się upaść. Jedynymi postaciami które imo były zdolne do myślenia to Hando i Davey. Flea któremu przy okazji zmiany otoczenia odechciało się rasizmu. Szczególnie Hando który potrafił wyłożyć o co mu chodzi, sformułować swoją niechęć do innych ras w sensownych zdaniach. Właśnie gdyby nie pojedynek charakterów Hando i Davey " Romper Stomper "byłby nic niewartą paradą absurdu i nazi - dziwadeł.