Romuald Blindet, dyrektor przedsiębiorstwa produkującego przetwory mleczne, popada w poważne tarapaty. Niespodziewanie z kłopotów ratuje go sprzątająca w firmie czarnoskóra Juliette Bonaventure. Zaradna kobieta, matka kilkorga dzieci, zawsze pojawia się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Wkrótce Romuald spostrzega, że Juliette staje mu się coraz bliższa.

On - pracuje w dzień, jest przemysłowcem, białym, bogatym, przystojnym, w najlepszym dla mężczyzny wieku. Ona - pracuje w nocy jako sprzątaczka w jego firmie, jest czarna, uboga, niezbyt piękna i ma około czterdziestki, nie mówiąc o pięciorgu dzieci. A jednak film jest historią o miłości. Nie doszłoby do wybuchu uczuć, gdyby nie złowrogie intrygi w firmie, komplikujące życie Romualda i dające Julietcie okazję do zademonstrowania wielkiego serca i talentów detektywistycznych. Ze swoją szufelką i szczotką, Julietta pojawia się jak bogini czyniąca ład w biurze i wzniecająca chaos w sercu szefa. Nie wystygło ono bowiem do końca w otoczeniu eleganckich wnętrz i zimnych ludzi. A obfity biust tej bogini daje schronienie tyleż erotyczne co matczyne. Julietta przyjmuje Romualda pod swoją opiekę, niemal jak szóste dziecko - pomaga mu w powrocie na fotel szefa i dopełnia zemsty.