Naprawdę zabawny i udany film, chociaż oparty na typowym schemacie ścierania się postaci o zupełnie odmiennych osobowościach. Okazuje się że John Wayne potrafi być tak samo przekonywujący w rolach poważnych jak i komediowych. Ale ma tu przecież za partnerkę intrygującą Katharine Hepburn, więc już samo zestawienie tych...
więcej...choć fabuła prosta, nic ekstra tam nie mamy, ale ten Wayne... On ma po prostu charyzmat, nie wiem, na czym to polega. Facet z przyciężkimi ruchami (chwytany oczyma jak chwytany dłonią ciężki, naładowany colt), które idealnie harmonizują z jakimś archetypicznym wyobrażeniem kowboja... Gra w punkt, choć to nie jest...
więcej