Trochę fajnej strzelaniny, trochę pięknych ciałek, trochę wesołych akcentów i almodovarowsko-tarantinowskiej przesady, ale:
1) zdecydowanie za długi,
2) zdecydowanie miejscami za bardzo na serio,
3) zdecydowanie głupawy.
Ale na letni wieczór w kinku, przed ćpaną imprezą - na luzaku;)