Jak dla mnie film świetnie pokazuje zakłamanie ludzi świeckich (kupowanie zaświadczeń), nieuctwo i zawinioną ignorancję (brak podstawowej wiedzy w kwestii zwracania się do osób duchownych: szczęść Boże albo Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus), brak rozumienia jak istotną kwestią są sakramenty ustanowione przez Jezusa (zwłaszcza kwestia nierozerwalności małżeństwa), brak pokory w podejściu do osób duchownych. A z drugiej strony ten film pokazuje jak piękne owoce przynosi wierność pierwszemu współmałżonkowi, jak wiele problemów człowiek sobie oszczędza trzymając się ściśle przysięgi małżeńskiej.