Tak właśnie działają media , aby kolejny raz wyśmiać i zakpić z kościoła . Osobiście jestem w trakcie stwierdzenia nieważności małżeństwa , już ponad 3 lata trwa sprawa I instancji. W filmie jest to wszystko zakłamane, uproszczone i zrobione pod publikę aby wyśmiać kościół, zlekceważyć sakramenty . Tak NIE PRZEBIEGA PROCES STWIERDZENIA NIEWAŻNOŚCI.
Wiadomo , można zwalić na gatunek filmu - że to komedia .
Niestety film zrobi wiele złego .
Uwaga: pierścień Arabelli tez nie był prawdziwy. To jest komedia a nie film dokumentalny. Powodzenia w unieważnianiu.
Być może jeśli jeśli ktoś pisze "kościoła" z małej litery to widać jak bardzo ważne są dla niego sakramenty...
W innym wątku napisałem, że jesteś (tu cytat) "człowiekiem, którego nikt nie lubi, bo ciągle się czepia szczegółów, słówek, gramatyki i wszystkiego, czego można się czepić, bo musi być super dokładny". Ten wpis pokazuje, jak trafnie to ująłem.
Wolfgangu1984, jesteś dowodem na to jak miłościwy jest Pan Bóg wobec idiotów i głupota nie boli. Bo gdyby bolała, skonałbyś w męczarniach. A tak żyjesz sobie spokojnie i nawet nie wiesz, że jesteś idiotą.
Głupota? Przecież idealnie cię opisałem, jeszcze zanim zobaczyłem ten wpis. Wykazałem się dobrym nosem co do ciebie, a nie głupotą.
Jeśli myślisz (to nieadekwatny eufemizm w stosunku do ciebie, ale niech tam...), że rację ma ten kto zamieści ostatni wpis to Wolfgangu1984, jesteś dowodem na to jak miłościwy jest Pan Bóg wobec idiotów i głupota nie boli. Bo gdyby bolała, skonałbyś w męczarniach. A tak żyjesz sobie spokojnie i nawet nie wiesz, że jesteś idiotą.
Skoro jest tak, jak piszesz, to dlaczego tak koniecznie chcesz być autorem tego ostatniego wpisu? Oto ciekawe pytanie hipokryto. Pozwalasz sobie na sugestię, że nie myślę - jest to absurdalne. Jak chcesz mi coś zarzucić, to chociaż zarzuć mi coś, co przynajmniej będzie miało jakiekolwiek uzasadnienie. Ja ci zarzucam, że jesteś czepialski i upierdliwy i ten wpis sprzed 8 dni jest tego dowodem. Ktoś tu bronił KK, a ty zamiast odnieść się do meritum, to wygarnąłeś tej osobie, że napisała "kościół" z małej litery. To jest dopiero miałkość intelektualna.
No cóż, ludzie kościoła sami ciężko na to pracują. Ponadto wiadomo, że cała procedura jest znacznie bardziej skomplikowana i nie wygląda w tak naiwny sposób. Zabawny jest sam fakt unieważniania czegoś, co teoretycznie jest nierozerwalne i ma stanowić jeden z kanonów tej wspólnoty.
Bardzo śmieszne "ludzie kościoła sami ciężko na to pracują " . Zacznij pisać scenariusze , ale sądząc po tej kwestii raczej poza propagandą nigdzie zatrudnienia nie znajdziesz .
Film w którym najtrudniejszym gatunkiem jest komedia powinien wzbudzać emocje . Niestety w świecie opanowanym przez "szatana" film używany jest do wzbudzania negatywnych emocji czego klasycznym przykładem hollywoodzkie prostactwo specjalizujące się we wzbudzaniu żądzy zemsty . Oczywiście są wyjątki , ale najczęściej związane z twórcami spoza "świętego lasu" . Ten film ociera się o intencję bycia komedią gdyby nie fakt nachalnego wzbudzania wrażenia "śmieszności" Kościoła katolickiego . Tym samym można uznać ten bubel za "sprytną" wersję jednego z wielu tysięcy gniotów próbujących oderwać ludzi od ich Kościoła . Całkowicie zgadzam się z opinią , że muzyka w tym filmie całkowicie odpowiada poziomowi artystycznemu autorów scenariusza i reżysera . Panie producencie kicha ... ! . Kolejne miliony w "dupu" . Brawo państwowy "polski" instytut "sztuki" filmowej !!!
Ja myślę, że najwięcej złego robią takie katotaliby jak ty. To forum filmowe. A ty ze swoimi indoktrynacjami świątobliwa hipokrytko unieważniająca ślub, bo naturalnie "twoja sprawa jest "wyjątkowa":):):)" nie pouczaj innych. Katotaliby jak ty są takie wrażliwe na punkcie swojego Kościoła i siebie samych. Komedia. Pryz kolejnym unieważnianiu tez będziesz innych pouczać z wyżyn swej katotalibskiej moralności?:) W sumie to pouczaj. A my bedziemy się z was śmiać. I tyle