Co za beznadziejny film!!! Doprawdy nie rozumiem, czym ludzie się zachwycają! Przecież to kompletne dno! Ani razu w czasie trwania filmu nie znalazłam powodu do chociażby uśmiechu :P :P:P
bo to jest specyficzne poczucie humoru i nie kazdy musi je lubić oraz rozumieć. cóz, akurat mnie sie BAAARDZO podobał ten film. moglabym oglądac go bez konca.
Jeżeli to, co wyprawia w tym filmie Kevin Kline nie rozśmieszyło Cię ani razu, to nie masz poczucia humoru, dziewczynko.
ja bym sie do tego nie przyznawał. Żeby na takim filmie sie ani razu nie zaśmiać trzeba mieć zerowe poczucie humoru... Smutne 
Jak ci się nie podoba to przynajmniej sie nie wypowiadaj, twoja opinia jest żenująca.
Abstrahując od tego, czy mi się ten film podobał czy nie, żenujące jest zdanie 'Jak ci się nie podoba to przynajmniej sie nie wypowiadaj, twoja opinia jest żenująca'...
Film naprawde swietny i smieszny! teksty kleina nietuzinkowe, ogolnie poczucie humoru bardzo specyficzne i dla mnie wspaniale. Z drugiej strony moze to dobrze, ze nie wszystkim sie podoba?
kurna zorrita jak ktoś ma w ulubionych 'Anię z zielonego wzgórza' albo kurde 'Książe egiptu' (bajeczke bibblijna)to ja sie kur.. nie dziwie ze taki zajebisty film ci sie nie podoba! xd
Proszę Cię tylko Dziecko żebyś z tych ulubionych wykasowała albo Indiego albo to badziewie które tam masz bo kalasz towarzystwem naprawdę dobry film...
Mianem beznadziejnego filmu moga nazwać Rybkę zwaną Wandą tylko miłośnicy amerykańskiego humoru spod znaku American Pie itd.... Wyjałowione umysły.
Tak, każdy, komu nie podobała się "Rybka..." jest pozbawionym poczucia humoru, nadętym, tępawym bucem. :) 
Uwielbiam "Monty Pythona" i niewiarygodnie bawił mnie chociażby pythonowski "Żywot Briana", jak i "Hotel Zacisze", napisany przez Cleese'a, ale "Rybka..." jakoś mnie nie powaliła. Sądzę, że Johna (było) stać na więcej, po prostu. 
 
Tak, teraz nazwijcie mnie osobą bez poczucia humoru, tylko dlatego, że podczas 108 minut tego arcydzieła komedii zaśmiałam się zaledwie parę razy. Albo, żeby było szybciej, przyznam się sama: jestem sztywniarą i nie umiem się z niczego śmiać.
To ja mam akurat odwrotnie: Żywot Briana irytował mnie od początku do końca, a na Rybce się uśmiałem po pachy.
Jeśli Rybka cię nie śmieszy to jesteś napewno bardzo chora zwróc się 
natychmiast do lekarza... to może byc guz mózgu;P
Jak dla mnie, film jest rewelacyjny, przy wielu scenach dosłownie płakałem ze śmiechu.
zgadzam się, że to jest specyficzne poczucie humory... ja uwielbiam ten film, a za każdym razem podoba mi się jeszcze bardziej! zaskakuje mnie jego scenariusz, dobór aktorów, ich gra... kocham w ogóle "Latający cyrk", a wiem, że sporo osób go krytykuje... 
... sceny z walcem - powalające! hahaha!!!
W tym filmie dominuje przede wszystkim słowny a nie sytuacyjny dowcip.I teraz cała rzecz rozbija się o to komu daje się taki film przetłumaczyć,sami wiecie jak to wygląda.Ja mam szczęscie oglądąc "Rybkę" w tłumaczeniu niezapomnianego Tomasza Beksińskiego.Przetłumaczył film dla wypożyczalni kaset Video.Kilka lat później oglądałem to samo (niby) bo obraz ten sam ale w zupełni innym tłumaczeniu.Byłem bardzo mocno wkur... bo tłumacz wyprał fil z jakiekolwiek humoru.Dno po prostu dno.Dam przykląd kiedy ktoś tłumaczy "NIEMOKURWAŻLIWE" a potem się słyszy w innym tłumaczeniu "NIE WIERZĘ".,to przestaje to być śmieszne.T .Beksińskiego już niestety nie ma i będziemy mieli filmy tłumaczone tak jak mamy,czyli nijak 
Szacun. Przeglądałam ten thread z coraz wiekszym zwątpieniem, bo albo było "nie podobało mi się", albo "jak ci się nie podoba, to jezdeś gópi" + wymienianie lepszych/gorszych filmów. I tak raz za razem. Wreszcie argumentacja, sens wypowiedzi i wnioski. I - co najważniejsze - masz jak najbardziej rację, dobry człowieku :)
To najbardziej logiczna komedia jaką w życiu widziałem, a ty śmiesz to nazywać dnem....
Ja też nie znalazłem zbyt wielu powodów do śmiechu w tym filmie, w połowie wyłączyłem bo mi się nudziło. Nie piszcie że jeżeli ktoś nie lubi Rybki .. to nie ma poczucia humoru. Mnie się Monthy Python podobał a to nie. Śmieszy mnie wiele rzeczy i nie jestem wcale wymagający pod tym względem ale to nie nie śmieszyło.