Nawet fajny kryminał z elementami komediowymi ale jeżeli miałbym ten film porównać z Lemurem zwanym Rollo (w którym też grał mój ulubieniec Cleese) to ten drugi miażdży go pod względem humoru, który w Rybce akurat nie powalił mnie mocno na łopatki.Wątek sensacyjno kryminalny bardzo ciekawy. Całość po prostu przyzwoita.