Poziom zdjęć mocno przeciętny, historia przewidywalna, większość żartów wymuszonych. I jak ubóstwiam Johna Cleese'a, tu go zupełnie nie strawiłem. Za sam scenariusz dwója! Za kilka znośnych dowcipów wskakujemy aż do 4/10.
Scenariusz to mocna strona tego filmu. Zauważ w jaki sposób postaci kolejno zyskują i tracą nad sobą przewagę, wykorzystując swoje talenta; jak wzajemnie starają się siebie podejść, jak usiłują wykorzystać swoje słabe strony. Wiele poważnych filmów nie realizuje podobnych intryg w sposób tak błyskotliwy, konsekwentny i zaskakujący zarazem. 
 
Mógłbyś podać kryteria według, których oceniasz scenariusz, bo albo są one nieziemsko wygórowane, albo nie masz pojęcia o czym mówisz, człowieku :P.
Popieram:) 
 
Film naprawdę jest dobry, nie nuży, ogląda się go z zaciekawieniem i da się pośmiać ;-)