Najlepsze zdanie tego filmu.
Miły też był początek z cytatem z Jana Pawła II.
Yyy to ma być dobry cytat? To właśnie między innymi za taki bełkot filmowi obniżyłem ocenę. Jak ktoś nie wierzący może myśleć że uchroni się przed szatanem skoro według niego szatana w ogóle nie ma? Albo źle zrozumiałem kontekst albo ten cytat (i wiele innych) jest po prostu typowo hollywoodzkim rzucaniem pokrętnych zdań by wydać się przy tym mądrzejszym.