Rytuał

The Rite
2011
6,7 124 tys. ocen
6,7 10 1 124038
5,1 17 krytyków
Rytuał
powrót do forum filmu Rytuał

...ode Złego

ocenił(a) film na 2

"Zbaw nas ode złego" - jak mówią słowa popularnego modłu katolików. W tym przypadku "Złym" jest właśnie ów film. Przez pierwszą godzinę łudziłem się że historia się jeszcze rozkręci, reżyser przypomni sobie że ma reżyserować, scenariusz wykona jakąś zaskakującą woltę. Im dalej jednak, tym gorzej. Powtarzane do znudzenia chwyty z miliona horrorów o nawiedzeniach zaczynają w końcu powodować u widza ataki senności, finał zaś to już bezpardonowy popis kiczu i bezguścia. Ogółem rzecz biorąc - gniot niemożebny, w którym z niewiadomych powodów wzięły udział uznane nazwiska. Dodatkowa gwiazdka tylko za występ Hopkinsa na granicy autoparodii. I tak jednak lepiej już po raz setny obejrzeć "Egzorcystę" (względnie "Milczenie owiec", jeśli sięgacie tylko ze względu na sir Anthony'ego), niż męczyć się przez blisko dwie godziny nad tą tanią szmirą.

ocenił(a) film na 3
Caligula

dobrze napisane !

Caligula

czemu wszyscy ateiści tak atakują ten film? aż tak wam przeszkadza? według mnie jest całkiem niezły :) przejął mnie i pozostał w moich myślach przez naprawdę długi czas. podobała mi się kreacja Anthony'ego Hopkinsa, a same egzorcyzmy zostały przedstawione w realistyczny sposób.

ocenił(a) film na 7
malinkasa

Zagdzam się, moim zdaniem również jest to świetny film...dobre kreacje aktorskie i nie zapominajmy, że jest on oparty na prawdziwych zdarzeniach...

malinkasa

Film jest słaby nie dlatego że ludzie oglądający go to ateiści, tylko dlatego że jest hmmm słaby.
Bo widzisz gdybym ja zobaczył w normalnym życiu opętaną osobę to prawdopodobnie zemdlałbym ze strachu(a już na pewno pobił swój rekord na setkę), ale to jest film a nie życie więc oczekujemy czegoś nowego.
A ten film nic nowego nie wnosi, schemat schematem schemat pogania.
Pomimo tego nie uważam że ten film to gniot, ale jednak słaby jest.
Od razu również odpowiem Gatiniushe(jeżeli źle odmieniłem to przepraszam), w dzisiejszych czasach reżyser często stosuje
sztuczkę "film oparty na faktach", nawet wtedy gdy nie ma to nic wspólnego z prawdą.
W końcu człowiek inaczej patrzy na film gdy myśli że wydarzenia w nim są prawdziwe.

ocenił(a) film na 7
kucuser

przyjmijmy zatem że nic nie jest prawdziwe i niczego nie ma, łącznie z postem wyżej

malinkasa

"czemu wszyscy ateiści tak atakują ten film? aż tak wam przeszkadza?"

nie ma to jak tani chwyt oratorski zamiast argumentu.
równie dobrze można napisać "czemu wszyscy idioci chwalą ten film". ten sam poziom dyskusji.

ocenił(a) film na 5
Caligula

Dlaczego od razu ateiści? Ja nią nie jestem, wręcz przeciwnie, a uważam że film jest słaby. Ma mi się podobać tylko dlatego że porusza określoną tematykę? Jeżeli już chcecie chwalić to "Egzorcysta" bije na głowę tę przedziwną parodię. Tutaj wszystko kuleje, ja bym twórców "Rytuału" wysłała na drzewo, a jak już z tego drzewa wrócą, to liczę na żal za grzechy, szczerą spowiedź oraz mocne postanowienie poprawy, jako że Hafstrom złym reżyserem nie jest co udowodnił już w Szwecji, tylko chłopina miejsca sobie ostatnio znaleźć nie potrafi.

Caligula

Jako katolik zgadzam się częściowo z twoją opinią. Może film nie był aż tak zły, jak piszesz, ale rzeczywiście słaby. Dałem mu 4/10 tylko ze względu na Hopkinsa, który dał z siebie wszystko, ale filmu i tak nie uratował. Ja też jestem fanem "Egzorcysty"-bo to niedościgniony ideał w tym gatunku.
Jako osoba wierząca nie lubię jednak tematów diabelskich i egzorcyzmów. Uważam, że traktowane są przesadnie i narażają szczerą wiarę niektórych ludzi na pośmiewisko. To taki "religijny folklor", który świadczy raczej o braku zaufania do Boga i Jego miłości. Trzeba zawsze pamiętać, że sami możemy być najgorszym diabłem dla siebie i innych i wcale nie potrzebujemy do tego opętania.

ocenił(a) film na 3
Franio

3/10 ze względu na Hopkinsa, który tu był wyjątkowo słaby. Temat spłaszczony, uproszczony, przegroteskowany. Dialogi słabe, akcja kiepska. Scenografia na siłę mroczna, wszystkie schematy są, a jakże, na czele ze straszeniem nagłym i nieuzasadnionym wrzaskiem. Główny bohater i jego gra ak-torsja do bani.
Szczerze, zawsze pękam na horrorach, bo mam słabe nerwy. A przy tym "horrorze" najciekawszym elementem seansu było jedzenie obiadu, wyjątkowo dziś słabego, o ironio.

ocenił(a) film na 8
Caligula

Zależy czego kto oczekiwał od tego filmu. Mam wrażenie, że większość osób oceniających nisko ten film (szczególnie przywołujących tutaj "Egzorcystę") nastawiało się na efekciarstwo - obracanie głowy dookoła szyi, lewitowanie czy nie wiadomo co jeszcze znane z innych filmów o egzorcyzmach. Szczerze to sam się trochę tym zawiodłem bo miałem ochotę na coś nieco "mocniejszego". Gdyby nie kilka scen to film można by nazwać thrillerem i myślę, że wtedy chociaż część sceptyków nastawiła by się nieco inaczej przed obejrzeniem tego filmu i dostrzegła by fabułę - moim zdaniem świetną (może z tego względu, że sam jestem takim "wątpliwcem" jak główny bohater). Do mnie film trafił.

norin89

film ogółem średni, nie chodzi tutaj jak wspomniano w komentarzu wcześniej efekty obracania głowy dookoła szyi, ale głównie o grę aktorską, zero uczuć wyrażanych mimiką twarzy.. nie wiem czym to było celowe, gdyż głowni bohaterowie m. in Braga i ten Pan brunet którego raczej nie kojarzę z ambitniejszych pozycji, nie wyrażali absolutnie żadnych emocji ... że bardzo kiepsko to wyszło to mało powiedziane, sam Hopkins tutaj nie wystarczy by wynieść ten film na "ołtarze"
reszty już nawet nie ma sensu komentować skoro obsada jest na tak niskim poziomie..

ocenił(a) film na 4
dan_

Im dalej w las tym gorzej,zgadzam się z ząłozycielem tematu i podbijam do góry temat ku przestrodze.

użytkownik usunięty
Caligula

Faktycznie, gra aktorska nijaka, cudem dotrwałam do końca, przy wielokrotnych przerwach w trakcie seansu. Ciekawszym dla mnie było wyjście do kuchni, by otworzyć po raz kolejny lodówkę w nadziei, że może coś przez ten stracony, podczas oglądania tej "parodii", czas, zrobiło się do jedzenia samo. Temat oklepany, jakieś wymuszone sceny. O jakim napięciu mówią widzowie? Nuda.

ocenił(a) film na 6
Caligula

przeciez pisalo ze film na faktach.. to co macie do fabuły?