DeVito w duecie z Lawrencem musiał być zabójczo śmieszny a od komedii nie trzeba wymagać więcej. "Sądny dzień" jest taką komedyjką sytuacyjną, na której wielbiciele gatunku na pewno się ni zawiodą. Bardzo dobrze zagrali Lawrence, DeVito i Leguizano, ale na mnie osobiście największe wrażenie zrobił William Fichtner jako detektyw Tardio. Ta rola wyjątkowo mu pasowała.