Film jest historią o relacjach ojca z synem. Więzi łączące Hanka i Josepha Palmerów są kręgosłupem tej historii. Proces jest drugim planem. Przez tę dominację film staje się wtórny. Przecież widzieliśmy już podobne historie w kilku filmach. Fajnie zobaczyć na ekranie Roberta Duvalla, jednego z najlepszych aktorów który błyszczał w "Czasie Apokalipsy" czy w "Apostole". Zagrał bardzo dobrze. Downey Jr. mimo że się hamował serwował momentami taki sam styl grania jak w "Iron Manie" czy też "Sherlocku. Niemniej nie da się ukryć, że to niezły aktor. Kamera go lubi.
F