PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=630714}

Sędzia

The Judge
7,6 164 786
ocen
7,6 10 1 164786
6,4 18
ocen krytyków
Sędzia
powrót do forum filmu Sędzia

Ten film jest nudny od pierwszej do 40 minuty - tyle udalo mi sie obejrzeć. Moze dalbym radę więcej, ale Robert Downey Jr to jest jakaś aktorska pomyłka wszech czasów. Ten człowiek nie potrafi w ogóle grac! Jego gesty, mimika, akcent, styl mówienia za każdym razem jest takie samo, czy to Iron Man czy Sherlock Holmes. Kto mu daje angaż i dlaczego?

ocenił(a) film na 8
jarik44

hmm film faktycznie nie powala przez pierwsze minuty, ale po godzinie bardzo się rozkręca. bardzo dobre zakończenie. film ogólnie skłania do myślenia. polecam.

jarik44

całkiem jak de Niro, tylko nie wiedzieć czemu jego ruszać nie wolno:P

ocenił(a) film na 7
aniaopole7

O jezu, co. Czy Ty własnie porównałaś Downeya do De Niro? Powiedz, że źle to zinterpretowałem, jak można powiedzieć o jednym z najgenialniejszych aktorów w historii kina, że nie potrafi grać i za każdym razem robi to samo :| Ile z nim filmów widziałaś i jakie?

Pauleta

Dla mnie nie jest, w każdym filmie widzę ten sam styl gry i ten sam grymas na jego twarzy ,czy ma lat 30 czy 60 i już bez przesady nie popadaj w egzaltację, moje prawo, moje zdanie, nie przeczę że podobało mi się parę filmów z nim szczególnie tych starszych, nie mówię również że jest jakimś drewnem, ja po prostu w każdym filmie widzę tego samego Roberta i tyle

ocenił(a) film na 6
Pauleta

de niro... nic specjalnego... zly nie jest ale dla mnie urzekajacy tym bardziej juz wole roberta

ocenił(a) film na 8
Pauleta

Ano De Niro wszędzie gra na jedno kopyto. Albo się go lubi albo nie. Ja go lubię :)

ocenił(a) film na 7
Tyrq

Tylko jeśli bierzemy role po +/- 2000 roku, wtedy ewidentnie obniżył loty/nie dostaje takich fajnych ról, to przyznaję. Ale nie widzę żadnego podobieństwa między jego kreacjami przykładowo w takim Taksówkarzu, Łowcy jeleni, Fanie czy Przebudzeniach. Wspomniany Downey Jr zesrałby się gdyby miał zagrać takiego Travisa Birkle'a. Jezu, mówimy tu o kolesiu, który bez zająknięcia jest wymieniany w szeregu z najlepszymi aktorami w hirtorii kina. Nie wiem skąd w ogóle ta dyskusja :|

ocenił(a) film na 8
Pauleta

Ale dlaczego mamy brać role grane piętnaście lat temu. Czas się nie zatrzymał. Sama przyznajesz, że najlepsze De Niro ma już DAWNO za sobą. On grał w w kilku moich ulubionych filmach i nie wyobrażam sobie tych filmów bez niego. Myślę tu właśnie o Taksówkarzu, Chłopcach z ferajny, Gorączce czy Nietykalnych. Bez niego i Al Pacino w ogóle nie wyobrażam sobie kina gangsterskiego :). Ale ostatnie lata to posucha, no przebudził się trochę w Poznaj mojego tatę.

ocenił(a) film na 8
Pauleta

Z tobą wszystko w porządku? Nikt nie porównuje Downeya do De Niro. Obydwaj to znakomici aktorzy, którzy narzucają swój styl w każdym granym przez nich filmie. To właśnie pokazuje ich klasę. Słuszna uwaga użytkownika Tyrq - czas nie stoi w miejscu, wiec pani Pauleto, proszę nie wyciągać ze swojej kieszeni jakichś kompletnie bezsensownych argumentów.

ocenił(a) film na 8
aniaopole7

Powiedzmy sobie szczerze, swoiste maniery dotyczą większości tzw. ikon filmu.
Al Pacino i jego... jakby to nazwać... "martwe spojrzenie", którym gra w większości filmów. Oczywiście raz na jakiś czas świetnie to pasuje, np. w 'Zapachu kobiety', kiedy podkreśla fakt, że gra osobę niewidomą, ale można to uznać za nudne, gdy widzimy to w prawie każdym filmie.
Jack Nicholson i jego manieryczny sposób... nazwijmy to "nerwowego monologowania, wypluwania słów", który znajdziemy w wielu scenach (a już na pewno w kulminacyjnej scenie) z 'Ludzi honoru', 'Lepiej późno niż później', 'Dwóch gniewnych ludziach' itd.
Nicolas Cage i jego manieryczny ...grymas szaleństwa... z 'Lotu skazańców', 'Bez twarzy', 'Ghost Ridera' etc.
I można bez końca pisać o takich aktorskich 'znakach firmowych', ale moim zdaniem absolutnie nie jest to powodem, żeby dyskwalifikować umiejętności danego aktora?
Ile osób tyle gustów, więc po to mamy szeroką paletę aktorów z ich "manierami", żeby każdy mógł zostać fanem któregoś z nich ;)

Anykey

Witaj, ładnie to napisałaś i zgadzam się z tym wszystkim jak najbardziej, między innymi za te "swoiste maniery" uwielbiam Jacka Nicholsona:) po prostu zwróciłam uwagę że autor posta skrytykował styl grania Downey'a Jr. za to samo, co przechodzi bez echa u innych aktorów, choćby wymienionych przez ciebie, więc tu chyba raczej nie chodzi o umiejętności a antypatie
ps. a Roberta de Niro broń boże nie dyskwalifikuje, po prostu uważam że w każdym filmie gra hmm siebie i ja to akurat lubię, ale nie uważam że jest wszechstronnym aktorem, pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
jarik44

Dziwią mnie takie oceny.Ok, Robert Ci się nie spodobał więc rzeczywiscie powinno to wpłynąć na ocewnę negatywnie-ale żeby od razu 1?Co dałbyś gdyby grał tam inny aktor, 3?W filmie należałby docenić jeszcze kilka innych aspektów jak np. rewelacyjne ujęcia kamerą, gra pozostałych aktorów oraz fabułę. Jak w takim razie ocenisz film typu "piranikonda", "tornado rekinów" albo szmiry typu "dzień który zminił moje życie"?też wrzucisz je do jednego wora z tym, moim zdaniem nienajgorszym, filmem?

ocenił(a) film na 1
kieko

Może i masz rację, pewnie film nie był tak totalnie kiepski jak podane przez Ciebie tytuły, ale chronicznie nie cierpię tego aktora, bo po prostu on rozpiernicza każdy film. To jak miałem ocenić ten film, jeśli po 40 minutach nie mogłem już zdzierżyć oglądania?

ocenił(a) film na 8
jarik44

nie rozumiem takich osób jak ty i chyba nigdy nie zrozumiem. skoro nie lubisz tego aktora to po co w ogóle oglądasz filmy z jego udziałem?!

boob86

w pełni sie zgadzam - ja na przyklad nie cierpie Seagala a wręcz wku...wia mnie jego gra aktroska dlatego nie oglądam z nim filmów ani nie oceniam po obejrzeniu 40 minut...oglądanie filmu z aktortem którego sie nie lubi i dawanie najniższej oceny po mniej jak polowie senasu - dla mnie totalna głupota - a takie zachowanie powinno sie tepic na tym portalu

ocenił(a) film na 1
boob86

Co za idiotyczna dedukcja, gdyby tak miało być wszystkie filmy miały by średnią 9, nie lubisz aktora nie patrz, wiedziałeś co to może być nie patrz, nie lubisz dramatu nie patrz, mnie od dziś będzie przeszkadzał D Jr po tak idiotycznym zagraniu w filmie, oraz muszę przestać patrzeć na wszystkie filmy tego scenarzysty i reżysera bo to był idiotyczny film- nie patrz i nie oceniaj bo bob srob tak mówi.

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 8
jarik44

Bez przesady. Wg. mnie nie jest dobrym wyborem do dramatów, albo raczej widziałbym kogoś innego na jego miejscu w tym filmie. Jednak nadaje się do superprodukcji pokroju Iron Man, taki cwaniaczek z charakterystycznym wyglądem i nonszalancją, na którego widok pod dziewczynami uginają się kolana. Nie każdy aktor pasuje do każdego typu filmów za to z pewnością pasuje do jakiegoś typu. No i rezygnowanie z oglądania filmu w połowie i ocenianie filmu na "1" tylko dlatego, że gra w nim aktor którego się nie lubi jest według mnie skrajną głupotą...

ocenił(a) film na 9
jarik44

Miałem podobne wrażenia, aczkolwiek im dalej, tym jest lepiej z jego aktorstwem. Nie przeszkodziło mi to dać 9/10 (nie jestem skory do takich ocen), bo to Duvall gra w tym filmoe pierwsze skrzypce... Film jest rewelacyjnym konglomeratem dramatu sądowego i czarnej komedii, w który Downej jako tako wpasował się jako cyniczny prawnik. Cyniczny niejako urzędowo, prywatnie zmagający się z surowym ojcem, co mu wyszło nienajgorzej (podkreślam - im dalej,tym lepiej). Powiem szczerze - trzeba być emocjonalnym kretynem, żeby zapunktować 1/10. Jarikowi44 nie chodziło o "drewnianego" aktora, po prostu znudził się filmem, bo jest (Jarik) nieempatyczny.

ocenił(a) film na 8
pi_kawka

A dla mnie Robert Downey Jr. ma to coś co przyciąga do ekranów.
Zarówno w serii Iron Man jak i w zupełnie innym filmie ,,Sędzia'' potrafił zagrać naprawdę dobrze.
No i ma to coś co sprawia ,że film nabiera jakości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones