Tak wciąż można zrobić dobry film bez pościgów, wybuchów, zielonego ekrany czy demonicznego szwarccharaktera ale potrzeba do tego scenariusza, który nie będzie dziurawy jak szwajcarski ser. Więcej o filmie do poczytania w mojej recenzji na blogu:
http://makemydaypunkpl.blogspot.com/2014/10/zerwane-wiezi.html

Tak, tylko ile filmów sprzeda się w USA jeśli nie będzie tam pościgów, wybuchów czy innych fajerwerków wizualnych? Taki "Sędzia" do tej pory w Stanach nie zarobił tyle by pokryć chociaż budżet a nie mówiąc o marketingu i innych wydatkach wytwórni.

Dla tego filmy pokazywane są na całym świecie by wpływy z poza Stanów mogły takie filmy jak ten uratować przed finansową klapą.

Już tam nie gadaj, że w USA sprzedają się tylko same rozpierduchy. Nie wymagajmy, żeby każdy trochę ambitniejszy film sprzedawał się rewelacyjnie.

Bardzo dobry film, chciałem sprawdzić tylko w jakiej jakości dorwałem go.. i obejrzałem do końca ;D
Tylko nie rozumiem czemu Joseph był taki uparty i wredny dla Hanka.. przez niego jego żona zginęła ?

Joseph był taki dla Hanka ponieważ obwiniał go za zmarnowanie dobrze zapowiadającej się kariery sportowej Glena poprzez spowodowanie wypadku pod wpływem.

aa to o to sie rozdzodzilo ..heh jednak moja angielski nie taka dobra jak myslalem ;/
ale troche smutno bylo ze Joseph wnuczke widzial tylko raz, mogla zostac na dlozej, ale wtedy pewnie by do tego incydentu na stacji nie doszlo